1. Świat Przejrzy
2. Serce Krwawe
3. Za Późno
Rok wydania: 2024
wydawca: –
„Archaistia” to nowy materiał podkarpackiej formacji RUNOPATIA. Panowie mają na swoim koncie EP. „Emocje, które winny pozostać uśpione” (2011) oraz album „Kult przemijania” (2018). Jeśli dobrze policzymy to powrócili po sześciu latach przerwy i nie będę się chwalił, że wymienione wcześniej wydawnictwa znam. „Archaistia” to mój pierwszy kontakt z zespołem i dodam tylko, że całkiem przyjemny…
Płyta, z która mamy do czynienie to trzyutworowe EP. a zaintrygowała mnie już sama okładka – ma w sobie coś, jakiś niepokojący klimat, który każe sięgnąć głębiej i poznać muzykę.
Krążek otwiera „Świat Przejrzy”, czyli nieco ponad sześć minut intrygującego black metalu z… nietypowym dla gatunku wokalem. Wokalista śpiewa bardzo wyraźnie a black metalową manierę łączy z klimatami wokalnymi rodem z punkowej grupy… Dezerter. Otwarcie tej kompozycji to pewna zmyła, bo kojarzy się z zimną falą czy gotykiem, ale panowie potrafią przyspieszyć i dołożyć do pieca jak i wprowadzić nieco urozmaiceń w postaci melodeklamacji na tle delikatnego klawiszowego tła.
Nieco rozczarowuje, kolejny utwór, czyli… „Serce Krwawe”, i jeśli któryś z członków zespołu czyta tę recenzję i właśnie podniosło mu się ciśnienie, to uspokoję. Główny zarzut dotyczy czasu trwania! 3 minuty to stanowczo za mało! To kapitalny black metal, pełen klimatu, i posiadający to coś co każe go słuchać w zapętleniu. Warto też wspomnieć, że tekst powstał w oparciu o wiersz „Wampir” Tadeusza Micińskiego.
Wydawnictwo zamyka „Za Późno”, z intensywnym otwarciem, choć i tu sporo się dzieje. Obok szybkich naparzanek mamy sporo klimatu z klawiszowym tłem w refrenie (nie wiem dlaczego, ale gdy słyszę ten prosty motyw to znów jestem nastolatkiem i mamy lata 90-e). Jest i ciekawa gitarowa solówka.
Fajna, płyta, oj fajna! Szkoda, że tylko trzy utwory, ale głęboko wierzę, że to tylko przygrywka do dania głównego, które ujrzymy wkrótce!
Piotr Michalski