RAMMSTEIN – 2015 – In Amerika (DVD)

01. Rammlied
02. B********
03. Waidmanns Heil
04. Keine Lust
05. Weisses Fleisch
06. Feuer Frei!
07. Wiener Blut
08. Frühling In Paris
09. Ich Tu Dir Weh
10. Du Riechst So Gut
11. Benzin
12. Links 2 3 4
13. Du Hast
14. Pussy
15. Sonne
16. Haifisch
17. Ich Will
18. Engel


Rok wydania: 2015
Wydawca: Universal
http://www.rammstein.de/en


Od lat obserwuje Rammstein i niezmiennie od lat zastanawia mnie ich fenomen. W sumie dość prosta muzyka, do tego teksty po niemiecku. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, ze są skazani na… porażkę a jednak od wielu już lat kroczą od jednego sukcesu do drugiego. Wywodzący się jeszcze z NRD zespół zawojował Świat a do liczonego w milionach grona fanów muszę zaliczyć i siebie…

Wydane, nakładem Universal DVD/BluRay „Rammstein in Amerika” to zapis triumfalnego powrotu zespołu do USA i koncertu, który Niemcy zagrali w nowojorskiej Madison Square Garden (bilety na to wydarzenie, a było ich 18000, wyprzedały się w trzydzieści minut!). Czy te kilkanaście tysięcy szczęśliwców dobrze ulokowało swoje pieniądze? O tym za chwilę, teraz zajmijmy się dyskiem bonusowym.

Krążek ten zawiera film biograficzny ułożony przez pryzmat kolejnych krążków zespołu i mozolnego budowania pozycji za wielka wodą. Są więc fragmenty o początkach grupy, jak i materiały z pierwszych wizyt w USA, gdy na klubowe koncerty zespołu, przychodziła jedynie garstka zainteresowanych. Są wspomnienia członków zespołu, opowiadają o nich gwiazdy muzyki (Iggy Pop, Steven Tyler, Scott Ian, muzycy KISS i wielu, wielu innych). Jest w końcu rock’n’rollowe życie, hektolitry alkoholu i roznegliżowane groupies! Ciekawie ogląda się wspomnienia wydarzeń sprzed lat opisywane z obecnej perspektywy a jednym z najciekawszych było na pewno aresztowanie Tilla Lindemanna i Christiana „Flake” Lorenza za obsceniczne zachowanie podczas jednego z koncertów (UWAGA – jest film, i trzeba przyznać, że panowie zaszaleli, choć zapewne w Europie przeszłoby to bez echa).

Teraz danie główne! Z całą odpowiedzialnością muszę powiedzieć, że to NAJLEPSZY KONCERT jaki widziałem w całym swoim życiu! O występach Rammstein słyszałem wiele dobrego, ale to co wydarzyło się w Madison Square Garden przeszło moje najśmielsze oczekiwania! Ilość pirotechniki przerasta wszelkie wyobrażenia. Ogniste flary, wybuchy, sztuczne ognie, iskry, dymy i chyba wszystko inne co tylko można sobie wyobrazić w temacie pirotechniki zostało tu użyte. W trakcie „Benzin” jest i płonący człowiek – jest widowiskowo i SPEKTAKULARNIE! Zespół jest tu w świetnej formie a kolejne utwory atakują ekstatycznie przyjmującą je publiczność! Ciężko opisać słowami to wszystko z czym mamy do czynienia. Tu każdy utwór niesie ze sobą coś nowego i niesamowitego. Przyznaję, że koncert oglądałem z otwartymi ustami i nic nie było w stanie wyrwać mnie z tego stanu….

Fani Rammstein nie mają wyjścia, „In Amerika” muszą mieć! Osoby, które znają twórczość zespołu jedynie wyrywkowo jeśli tylko po nie sięgną niechybnie staną się kolejnymi wyznawcami fenomenu jakim bez wątpienia jest zespół…

10/10 (choć w sumie brak skali)

Piotr Michalski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *