Płyta Miesiąca – Maj 2016
- Burn the Witch 3:40
- Daydreaming 6:24
- Decks Dark 4:41
- Desert Island Disk 3:44
- Ful Stop 6:07
- Glass Eyes 2:52
- Identikit 4:26
- The Numbers 5:45
- Present Tense 5:06
- Tinker Tailor Soldier Sailor Rich Man Poor Man Beggar Man Thief 5:03
- True Love Waits 4:43
Rok wydania: 2016
Wydawca: XL
http://www.radiohead.com/deadairspace
Zamiast „pompowania” balonika, ogłoszenie na dwa dni przed premierą.
Zamiast zasypywania słuchaczy milionami informacji, wyczyszczenie
„historii” na portalach społecznościowych. To się nazywa antymarketing,
ale w wykonaniu Radiohead takie działania się sprawdzają – o płycie
mówią wszyscy: od dziennikarzy, przez fanów, a na ludziach z zewnątrz
kończąc. Muzyka z kolei broni się sama. Tak jak ponownie zaskoczyli
wszystkich dookoła informacją znienacka, tak samo znów czarują
kompozycjami („Daydreaming”, „Desert Island Disk”, „The Numbers” –
wypadałoby wymienić wszystkie po kolei). Być może zrobili kroczek w tył
(są „piosenki” w radioheadowym znaczeniu, jest mniej kombinowania oraz
więcej piękna), ale i tak są kilometr przed konkurencją. „A Moon Shaped
Pool” to ich najbardziej przekonujący album w XXI wieku.
Szymon Bijak
Czy „A Moon Shaped Pool” jest płytą wybitną? Odpowiedź brzmi: nie jest.
Najnowszy album nie wskoczy w miejsce „Computer OK” ani też nie szokuje
odwagą „Kid A’. Jednak Radiohead jak żaden inny zespół potrafi prostymi
środkami stworzyć coś wyjątkowego. Od pierwszego utworu”Burn the Witch”
kreują nastrój przyjemnej dla ucha melancholii. Muzyka brzmi znajomo, a
jednak ma się ważenie, że przybywa z innego wymiaru. Wciąż potrafią
nagrywać takie właśnie piosenki, dlatego Radiohead płytą „A Moon Shaped
Pool” dowodzi, że są w ekstraklasie rockowej alternatywy.
Witold Żogała