1. Different 3:49
2. Kinds Of Solitude At Night 6:20
3. One Day We Find (including excerpt from „Red”) 8:33
4. SurREvival 8:42
5. Depicting Colours Of Emotions 10:24
6. We Lost (including excerpt from „Walkin’ Around The Stormy Bay”) 11:14
7. The Fifth Queen Of Everything (including excerpts from „The Fifth Season”, „Queen Of Moulin Rouge” and „Everything’s Ended”) 12:21
8. They Are There To Remind Us (including excerpt from „Riders On The Storm”) 11:21
9. Of Illusions 12:24
10. Not So Close (including excerpt from „Hush”) 10:48
11. We Are Alone Together 9:21
12. Sanktuarium (Sanctuary) 8:34
13. …But Strong Together 4:45
14. Wish You Were Here 4:35
+
Backstage Pass (Documentary)
Alone Together (Visuals)
Photo Gallery
Rok wydania: 2010
Wydawca: Rock Serwis
Pamiętacie rok 2006? To właśnie wtedy swoją premierę miało DVD „The
Fifth Season – Live in Concert” grupy Quidam. W roku 2005, w katowickim
Teatrze Wyspiańskiego, zespół zagrał całkiem udany koncert (docierając
nowy skład) – całość zarejestrowano, wydano… i w zasadzie tyle. Nawet
sami muzycy nie darzą tego materiału szczególną sympatią…
Cztery lata później, światło dzienne ujrzało „Strong Together”. Już
pierwszy rzut oka wywołuje kiwanie z uznaniem głową. Sposób jaki zostały
zapakowane srebrne krążki robi wrażenie. Rewelacyjna okładka
nawiązująca klimatem do albumu „Alone Together”, książeczka no i aż trzy
krążki (DVD oraz 2 CD) tworzą razem interesujący box, który ozdobi
każdą półkę z płytami DVD.
Przyznaję, że tak rewelacyjnie zrealizowanego DVD już dawno nie
widziałem. To co udało się tu zespołowi osiągnąć to absolutna klasa
światowa!! Świetny montaż, bardzo ciekawe ujęcia i efekty (ze
zwalnianiem obrazu na czele) sprawiają, że materiał ogląda się na jednym
tchu (tu od razu ostrzegam – koncert jest długi, więc trzeba się
przełamać i co jakiś czas nabierać powietrza, żeby nie zejść udusiwszy
się…;-) ). Do tego dodatki w postaci materiałów z przygotowań do
koncertu (Maciek Meller prezentuje się między innymi w wspaniałych
dresowych spodniach z białym paskiem 😉 ) oraz galerii zdjęć, która
potrafi powalić na kolana – niektóre ujęcia są wręcz niesamowite!!
Sam koncert nie różni się w sposób drastyczny od tych, które zespół
zaprezentował w trakcie promocji „Alone Together”. Obcujemy z materiałem
z dwóch ostatnich krążków plus nieśmiertelne – „Sanktuarium”. Właśnie
ten utwór pokazuje nam ewolucję jaką przeszedł Bartek Kossowicz.
Początkowo śpiewał w nim w osobie trzeciej a obecnie w pierwszej – o
sobie (a propo – jest jeszcze jedna różnica pomiędzy starym a obecnym
Bartkiem – na DVD z 2006 roku, stał ukryty za mikrofonem, wyglądał jakby
chciał uciec ze sceny – obecnie to frontman pełną gębą – wyluzowany i
namawiający publiczność do zabawy – do tego przez ostatnie lata długość
jego włosów wydłużyła się na oko o jakieś 30cm 😉 – o ile to ma dla
kogoś znaczenie – może dla grouppies? 😉 )
Powróćmy do samego koncertu – a na nim nie zabrakło niespodzianek.
Pierwszą z nich była Tylda Ciołkosz, która patiami skrzypiec nadała
utworom dodatkowego wymiaru (posłuchajcie „We Are Alone Together” a
zrozumiecie co mam na myśli). Kolejna niespodzianka to saksofonista
Piotr Rogóż („We Lost”), a ostania – trzecia to wizualizacje do utworu
„We Are Alone Together”, które sprawiają, że kompozycja ta przypomina
nieco wideoklip – pełen psychodelicznych, mrocznych wizji – ciarki!!
Niezapomniane wrażenie robią gitarowe solówki zawsze skoncentrowanego
Maćka Mellera (choć i na uśmiech jest czas i od czasu do czasu ukazuje
się on na twarzy muzyka), niezrównany w swej mimice twarzy Mariusz
Ziółkowski wygrywa na basie takie zawijańce, że aż miło, ukryty nieco z
tyłu Jacek Zasada ubarwia muzykę dźwiękami wszelakiej maści piszczałek i
fletów, Maciek Wróblewski jak zwykle bezbłędny za swoim zestawem
perkusyjnym no i Zbyszek Florek – siedzący z prawej strony sceny
wydobywa nieziemskie dźwięki ze swojego zestawu instrumentów
klawiszowych (Zbyszek to kolejny członek zespołu, który przeszedł
metamorfozę wizualną – nowa fryzura i bardziej wyluzowany image to chyba
niezłe posunięcie).
Teraz o tak zwanych momentach!! 😉
W trakcie koncertu dwa razy zostały złamane podstawowe zasady bezpieczeństwa:
1 – w „They Are There To Remind Us” Tylda niemal wybiła sobie oko
smyczkiem – rzut, który nim wykonała był bardzo niebezpieczny;-)
2 – co najmniej dwukrotnie Jacek Zasada był bliski odgryzienia sobie języka – co skrzętnie wyłapał kamerzysta 😉
…a już na sam koniec, na poważnie. „Strong Together” to materiał, z
którego muzycy Quidam mogą być dumni. Znajduje się tu wspaniały koncert,
rewelacyjnie zagrany i nagrany (miks 5.1) z niesamowitymi światłami i
dość żywiołową publicznością. Powstało wydawnictwo obok którego nie
można przejść obojętnie! Jestem zachwycony i zgodnie z zapowiedzią,
którą złożył na koniec Bartek – teraz czas na nową płytę – czekam z
niecierpliwością!!
Piotr Michalski