QUEEN – 2014 – Forever

queen-forever

CD1
Let Me In Your Heart Again
Love Kills – The Ballad
There Must Be More To Life Than This (William Orbit Mix)
Play The Game
Dear Friends
You’re My Best Friend
Love Of My Life
Drowse
You Take My Breath Away
Spread Your Wings
Long Away
Lily Of The Valley
Don’t Try So Hard
Bijou
These Are The Days Of Our Lives
Nevermore
Las Palabras De Amor
Who Wants To Live Forever

CD2
I Was Born To Love You
Somebody To Love
Crazy Little Thing Called Love
Friends Will Be Friends
Jealousy
One Year of Love
A Winters Tale
‘39
Mother Love
It’s A Hard Life
Save Me
Made in Heaven
Too Much Love Will Kill You
Sail Away Sweet Sister
The Miracle
Is This The World We Created
In The Lap Of The Gods…Revisited
Forever

Rok wydania: 2014
Wydawca: Universal
http://www.queenonline.com/


Obawiałem się, że „Forever” będzie kolejnym albumem typu „best of”, Queen jednak nie zawiedli a ich nowa składanka nie jest typowym wydawnictwem zawierającym największe przeboje. Co więcej znalazły się tu trzy utwory, które wcześniej nie trafiły na płyty zespołu.

Na początek słów kilka o wspomnianej trójce. Wydawnictwo otwiera utwór „Let Me In Your Heart Again”, który wcześniej nie został dokończony i dopiero teraz nadszedł jego czas. To przyjemna dla ucha półballada, z (jak zawsze) wyśmienitymi partiami Mercury’ego. Numerem dwa jest nowa wersja utworu „Love Kills” pochodzącego z pierwszego solowego albumu Freddiego a trzy to wynik kooperacji króla rocka – Freddiego z królem pop – Michaelem Jacksonem czyli „There Must Be More To Life Than This”.

Pozostałe kompozycje wypełniające to wydawnictwo to starannie dobrany przez zespół zestaw utworów, które spajają dwa słowa: miłość i przemijanie. To zbiór najbardziej poruszających i nostalgicznych piosenek, jakie nagrał Queen. Kto nigdy się nie wzruszył przy „Who Wants To Live Forever” czy jego instrumentalnym rozwinięciem „Forever”? A to nie wszystko bo przecież „These Are The Days Of Our Lives” zmusza do myślenia a „Don’t Try So Hard” czy „Bijou” zapewne u niejednego słuchacza wywołały kiedyś łzy. Żeby tego było mało dostajemy jeszcze genialny „Mother Love” i “Too Much Love Will Kill You”, obok których nawet osoby o najbardziej zatwardziałych sercach po prostu nie mogą przejść obojętnie.

„Forever” to niezwykłej urody składanka. Jej atutem jest fakt, że to dużej części zestaw utworów mniej znanych . Nie ma tu żywiołowych hitów. Postawiono na nastrój i atmosferę, a te w połączeniu z jesienną aurą, która panuje za oknem w chwili pisania tej recenzji zmuszają do refleksji…

Piotr Michalski

Dodaj komentarz