1. Intro
2. Nieprzystępni
3. Konieczności
4. Niedorzeczności
5. Moralności
6. Przypadłości
7. Mądrości
8. Wątpliwości
Rok wydania: 2024
Wydawca: Putrid Cult
PORONIEC to kolejny mocny gracz na polskiej scenie black metalowej. Coraz trudniej na niej znaleźć miejsce dla siebie, ilość zespołów jest przeogromna, a zwrócenie uwagi słuchaczy zaczyna być coraz większym problemem (chyba, że jest się ortodoksyjną kapelą, która gra wyłącznie dla siebie). Tym bardziej cieszą albumy pokroju „W Połogu”, bo oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że zespół nagrał krążek, który wybija się (i to jak) na tle innych wydawnictw.
Słuchałem tej płyty już kilkanaście razy i podoba mi się jak ona się rozkręca. Z każdym kolejnym utworem jest lepsza i bardziej wciągająca z kulminacją w postaci długiego i niesamowitego „Wątpliwości”. Ten utwór jest najlepszym możliwym podsumowaniem krążka. Jest tajemniczy, jest w nim ciężar, są nieco odjechane fragmenty, jest odrobina słowiańskiego folku i… wywołujący ciarki kobiecy skrzek rodem z historii o wiedźmach. Ale tu każdy utwór ma w sobie to „coś” – czy to ciekawą zagrywkę gitarową, czy klimatyczne zwolnienie czy transową rytmikę. Dzieje się tu naprawdę sporo, fragmenty szybkie niczym huragan korespondują z ciężkimi rytmicznymi marszami. Podobnie w warstwie wokalnej, poza znakomitym mocnym growlem pojawiają się i czyste wokal, szepty, chóry czy wspomniany totalnie niesamowity kobiecy jadowity blackowy skrzek. Tu każdy element składowy odgrywa swoją istotną rolę i jest dobrze przemyślany.
Na koniec wspomnę, że znakomite wrażenie robi też produkcja. Płyta brzmi po prostu kapitalnie, potężnie i selektywnie – to żadne blackmetalowe lo-fi, PORONIEC postawili na mocna i klarowne brzmienie. Ten tytuł zapisuję na liście kandydatów do podsumowań roku 2024.
9/10
Piotr Michalski