NUTSHELL – 2015 – Blady Róż

Nutshell - 2015 - Blady Róż

1. Gniew
2. Nóż
3. Blady Róż
4. Powrót do Jutra
5. Mumu
6. Oprócz
7. Nova
8. Lato bez Miłości
9 KCN
10. Siedem

Rok wydania: 2015
Wydawca: –
https://www.facebook.com/NutshellZespol/


Lubie być zaskakiwany. Tym bardziej jeśli pozory mylą. Pierwszy kontakt z albumem „Blady Róż” nie wróżył doznań górnolotnych. Depresyjna, jesienna okładka i booklet utrzymany w barwach sephi, uśpił moją czujność. Następnie w głowie pojawiło się pytanie, czy to typowy zespół z wokalistką. Okazuje się jednak, że wokalizy są jednym z pierwszych pozytywnych zaskoczeń. Przy nieco melancholijnych cz też prorefleksyjnych tekstach zdecydowane punkowe zacięcie w głosie Katarzyny Konopki stanowi nieodzowny atut kompozycji.

Muzycznie z kolei mamy do czynienia z muzyką na pograniczu rocka i metalu. Z czymś co trudno zaklasyfikować, ale jeśli powiemy, że zespół uprawia jeden z wymienionych nie powinno być ujmą. Podobać może się zarówno struktura gitar rytmicznych, które czasem stanowią idealną ścianę podkładu innym razem szyją rwaną rytmikę.
Następnie trudno przejść obojętnie obok produkcji albumu. Płyta brzmi kapitalnie. Ciężko zestrojone gitary rytmiczne równoważą lotne solówki, których doświadczymy tu w sporych ilościach. I przy tej kwestii zatrzymałbym się na dłużej. Solówkowy wypas nie dotyczy bowiem jedynie ilości. Każda kolejna melodia jest zadowalająca zarówno ze strony technicznej, ale też ubarwia konkretny kawałek bez cienia przechwałki.

Nutshell zaskakuje od pierwszego przesłuchania. Zarówno ciężkie poważne utwory, jak i szybsze, bardziej lotne kompozycje, szybko awansują do grupy ulubionych kawałków.
„Blady Róż” bardzo dobry krążek, porządny, a przy tym przynoszący świeży powiew na scenie gdzie tak łatwo szufladkuje się zespoły dowodzone przez wokalistki.

8/10

Piotr Spyra

Dodaj komentarz