1. Your Envy Poisons
2. There’s No Second To Be Lost
3. The Rule
4. Self-Denial
5. Palimpsest
6. It’s Time To Leave
7. Sacrifice
8. Neuma
9. Betrayal
Rok wydania: 2003/2020 (reedycja)
Wydawca: Offmusic/Mystic Production
https://www.facebook.com/thesegueband/
Po wznowieniach dwóch kultowych (i osiągających kosmiczne ceny na
aukcjach internetowych) płytach zespołu Kobong, na rynek trafiła również
reedycja debiutanckiego albumu formacji Neuma.
To mogłaby być trzecia płyta Kobonga, gra tutaj 3/4 składu (zabrakło
Roberta Sadowskiego, dzisiaj już niestety nieżyjącego…). Podobne jest
też myślenie o muzyce – mamy do czynienia z rockową awangardą. Zwrotka –
refren, zwrotka – refren – to schemat praktycznie obcy muzykom Neumy.
Pogmatwane, pełne zgiełku i dźwiękowego brudu utwory (właściwie muzyczne
impresje). Sekcja rytmiczna grająca nieoczywiste podziały, „chore”
partie gitar, do tego specyficzny wokal Bogdana Kondrackiego
(najchętniej stosującego melorecytacje lub krzyk). Nie jest to łatwe w
odbiorze, ale… wciąga. Nu metal, noise, jazz…? Muzyka Neumy wymyka
się jednoznacznym klasyfikacjom, szufladkom…Jest nieco przystępniejsza
w odbiorze niż Kobongowy debiut (ale tylko nieco), jednak nadal trudno
słuchać jej bez należnego skupienia i … odpowiedniego nastawienia. W
studiu grupę wspomagali Dj Feel – X (znany z Kalibra 44) oraz
saksofonista Karol Gołowacz.
Reedycja została wydana w gustownym digipacku, z książeczką zawierają
angielskie teksty i ich polskie przekłady, a także zdjęcia – równie
odjechane jak muzyka Neumy. Klasyka polskiej awangardy – warto poznać
(lub odświeżyć sobie po latach)!
Niestety po wydaniu tej płyty posypał się skład zespołu. Na placu boju
pozostał tylko Maciej Miechowicz, który do współpracy dobrał sobie
nowych muzyków i trzy lata później wydał płytę „Weather”. Ale to już był
zupełnie inny rozdział w karierze Neumy…
Robert Dłucik