NANGA – 2020 – Cisza w bloku

Nanga – Cisza w bloku

1. Profet
2. Szakira
3. Dziki zachód
4. Parawanizm
5. Smutne lato
6. Jak dinozaury
7. Zanim
8. To nic feat. Barbara Wrońska
9. Ludzie rowery
10. Steinway

Rok wydania: 2020
Wydawca: Mystic
https://www.facebook.com/nangaband


    W latach osiemdziesiątych zespół Deuter nagrał utwór „Nie ma ciszy w bloku” – próbę przeniesienia na rodzimy grunt hiphopowych klimatów. Nanga też próbuje sił w tym gatunku i – podobnie jak zespół Pawła „Kelnera” Rozwadowskiego – ma nieortodoksyjne i nieoczywiste podejście do niego.

    Nanga – nowa nazwa na polskiej scenie muzycznej, ale kryją się za nią dwójka wyjadaczy: Marcin Dzierżanowski i Filip Różański – znani z działalności w Lao Che. Zresztą na płycie pojawiają się również gościnnie Mariusz Denst i Spięty. Ale odkryciem „Ciszy w bloku” jest Magda Dubrowska – z projektu Gang Śródmieście – odpowiadająca za partie wokalne i teksty.

    Lao Che był (mam nadzieję, że jeszcze będzie…) zespołem poszukującym, zmuszającym słuchacza do myślenia i podobnie jest z Nangą. Sporo tutaj inteligentnej żonglerki stylami, muzycznych odniesień do znanych i lubianych utworów (od Marley’a po Bajm). Intryguje również warstwa tekstowa „Ciszy w bloku” – bliska zwłaszcza pokoleniom, które pamiętają przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych minionego wieku (kto miał Hitachi na raty?). Ale tekstów o współczesnych problemach też nie brakuje…

    Płyta, która nie ma wiele wspólnego z rockiem, ale która może także spodobać się rockowym fanom. Dla mnie – jedna z polskich kandydatek do płyty roku 2020.

10/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz