MR GIL – 2012 – I Want You To Get Back Home

1. Time
2. Our Shoes
3. In Your Heart
4. Find Me
5. Change Your Name
6. Fix My Arms
7. Start Again
8. Goodnight
9. Come Home

Rok wydania: 2012
Wydawca: Metal Mind
http://www.believe.com.pl


„I Want You To Get Back Home” to już czwarty krążek Mirka Gila, którego lubiącym i szanującym polską muzykę art rockową i progresywną bliżej przedstawiać chyba nie trzeba. Czwarty i moim (a pewnie nie tylko moim) zdaniem najlepszy i najbardziej dopracowany. Począwszy od świetnej okładki stanowiącej swoisty kolaż pomiędzy starymi i nowymi czasami skończywszy na tym, czego możemy na nim wysłuchać.

Przy nagraniu płyty spotkała się sprawdzona już przy okazji nagrywania „Light and Sound” ekipa : Mirek Gil – gitary, Konrad Wantrych – pianino, Paulina Druch – wiolonczela oraz jako wokalista Karol Wróblewski. Podobnie też jak i przy poprzedniej płycie na „I Want You To Get Back Home” zrezygnowano całkowicie z sekcji rytmicznej pozwalając bardziej rozwinąć skrzydła Konradowi i Paulinie. Słuchając po raz kolejny tej płyty i delektując się wręcz ich wirtuozerią nie pozostaję mi nic innego jak bardzo nisko pochylić czoło przed ich talentem. Choć przyznam, że w paru utworach chętnie usłyszałbym szarpiącego delikatnie struny np. kontrabasu Przemasa Zawadzkiego. Ale to tylko moja mała dygresja. I bez niego brzmieniu nic nie brakuje.

„I Want You To Get Back Home” jest płytą, która jest świetnym panaceum na wrzask i zgiełk dnia powszedniego. Jest bardzo subtelna i delikatna. Poprzez swoje akustyczne brzmienie wycisza i uspokaja. Mimo swoistej ascezy w doborze instrumentów w gruncie rzeczy jest przestrzenna i bogata. Ale stworzona raczej do bardziej intymnego z nią obcowania. Najlepiej w dobrych słuchawkach. Słuchając jej „przy okazji”, możemy przegapić dużo wartościowych szczegółów. Mirek Gil tak mówi o tej płycie: „To jak powrót do domu, powrót do spokoju i ciepła. W nowej muzyce jest dużo przyjaźni i to była główna idea. Czy jest coś ważniejszego i piękniejszego? Wszyscy się jeszcze lepiej poznaliśmy i dotarliśmy do siebie. W sobie znaleźliśmy ten dom”. Bardzo gorąco Was do tego domu zapraszam. Wejdźcie i czujcie się jak u siebie. A świat dookoła niech się wali w gruzy.

9/10

Irek Dudziński

Dodaj komentarz