1. Epilogue – Three Brothers Trillogy 15:01
2. Dream About Aliens 8:02
3. Wake Up John ! 5:04
Rok wydania: 2008
Wydawca: Lynx Music
W końcu doczekaliśmy się nowych dźwięków w wykonaniu Ryszarda Kramarskiego i jego zespołu – Millenium. Co prawda nie jest to nowy, pełny album zespołu, lecz trzyutworowe Ep., ale dwadzieścia osiem minut muzyki zaserwowanej na tym wydawnictwie powinno na jakiś czas zaspokoić apetyty fanów zespołu.
„Three Brothers’ Epilogue” to w głównej mierze wydawnictwo jednego utworu – „Epilogue – Three Brothers Trilogy”. Ta trwająca piętnaście minut kompozycja to progresywna suita podsumowująca Milenijną trylogię trzech braci: Daniela, Adriana i Johna Sundersów. Trzeba przyznać, że muzykom udało się nagrać utwór niezwykle interesujący. Przepełniony charakterystycznymi dla Ryszarda Kramarskiego klawiszowymi zagraniami, do tego ze świetnymi (jak zawsze) wokalizami Łukasza Galla. Właściwie znalazło się tu wszystko to do czego Millenium zdążyło nas już przyzwyczaić. Wpadający w ucho progresywny rock, utrzymany w klimatach grup Arena czy IQ. Pozostałe dwa utwory uzupełniające ten mini album to „Dream About Aliens”, czyli kompozycja będąca ciekawym rozwinięciem pomysłów znanych z utworów „Talk to Aliens” oraz „Aliens and Me” oraz „Wake up John”, czyli nic innego jak „…and a Big Dream of Mr Sunders” wzbogacone o partie wokalne. Trzeba przyznać, że na naszym rynku nie ma chyba drugiego takiego zespołu, który z taką lekkością i regularnością przerabia swoje starsze kompozycje nadając im często nowego, odmiennego i intrygującego charakteru.
Każdy kto miał okazję zapoznać się z płytami „Vocanda”, „Interdead” oraz „Numbers and the Big Dream of Mr Sunders” zapewne wyczekiwał tego, spinającego w klamrę historię postaci wykreowanych przez Millenium, wydawnictwa. Myślę, że tych osób nie trzeba specjalnie namawiać do zakupu, zwłaszcza, że wydawnictwo to, w sklepie Lynx Music kosztuje raptem 10 zł! Osoby, które do tej pory nie miały okazji poznać zespołu powinny chyba jednak zacząć od innych wydawnictw grupy, gdyż słuchanie „Three Brothers` Epilogue” będzie dla nich niczym innym jak czytaniem książki od zakończenia – wówczas to co jest wcześniej nie jest już tak porywające i intrygujące. Ostatnio znów stawiam wysokie oceny, ale jak tu nie dać dobrej noty…
…a teraz nie pozostaje nic innego jak wyczekiwać nowego, pełnowymiarowego wydawnictwa tej niezwykle interesującej krakowskiej formacji.
9/10
Piotr Michalski