METUS – 2012 – Source of Life

Metus - 2012 - Source of Life

01. Dust (6:28)
02. Crossroads (5:44)
03. Stars (6:20)
04. Trust In This (4:14)
05. Someday (3:48)
06. Burden (4:33)
07. In Spirit (6:04)
08. Source Of Life (4:42)
09. For You (5:12)
10. Like Waves (2:45)

Rok wydania: 2012
Wydawca: Lynx Music
http://www.metus.pl


Jest pięknie! Metus kolejny raz nie zawodzi. „Source of Life” to Marek Juza w wysokiej formie twórczej i wokalnej. W przeciwieństwie do dość piosenkowej poprzedniczki, płyty „In Memory Of My Lost Dreams”, „Source of Life” to znów album ze zdecydowanym akcentem na klimat poszczególnych kompozycji. Dziesięć utworów, które się tu znalazły to dziesięć przepięknych opowieści wysławiających potęgę stwórcy.

Każdy kolejny album Metusa przynosi coś nowego, jest potężniejszy i jest krokiem w przód. Ascetyczna, z początku, muzyka tworzona przez tego artystę z każdą kolejną płytą nabiera nowych kolorów. Nie inaczej jest i tym razem gdzie obok niezwykle charakterystycznego głosu Marka Juzy i przecudownych partii gitar Marcina Kruczka (to bez cienia wątpliwości jeden z najlepszych, klimatycznych, wioślarzy w Polsce) pojawiają się wiolonczela (choć ten instrument można już było usłyszeć na wydawnictwach sygnowanym nazwą Metus) oraz absolutna nowość – akordeon. Już Tune na swoim „Lucid Moments” udowodnili, że ten z pozoru weselno-biesiadny instrument ma swoje drugie życie. Metus podąża tą samą drogą a partie akordeonu są wyśmienitym wzbogaceniem tej wysublimowanej muzyki (wystarczy się wsłuchać w utrzymany w stylu Serge’a Gainsbourga utwór tytułowy).

Metus kolejny raz pokazał wszystkim że jest nieprzeciętnym kompozytorem i całkiem niezłym wokalistą. Cieszy, że w swoim głosie coraz częściej odkrywa te górne rejestry (np. „Crossroads”) bo są one bardzo dobre i w połączeniu z partiami niskimi budują specyficzny nastrój utworów.

Przepiękna płyta na koniec roku, kolejny album, który niezasłużenie może przejść niezauważony! Od razu na myśl przychodzi mi wspominane Tune, których „Lucid Moments” w chwili premiery został zauważony jedynie przez najzagorzalszych fanów a dziś po sukcesie w jednym z telewizyjnych show stał się poszukiwanym towarem.

9/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz