1. No One Sees
2. Don’t Panic
3. Sadness
4. Dream Of The Recent Past
5. Infinity
6. Love
7. All The Beauty Of The World
8. Paradise
9. Last Passenger
Rok wydania: 2020
Wydawca: Lynx Music
Trzeci album jednoosobowego projektu Marka Sikory. Płyta solowa w pełnym tego słowa znaczeniu. Marek Sikora zagrał na gitarze, klawiszach, przygotował sample, kręcił gałkami na konsolecie i jeszcze zaprojektował okładkę. Człowiek – orkiestra.
Ci, którzy poznali poprzednie dokonania Mars Project nie powinni być zawiedzeni również najnowszą propozycją artysty. To wciąż nastrojowa, ilustracyjna muzyka. Sporo w niej odniesień do instrumentalnych dzieł Mike Oldfielda (zwłaszcza, gdy Sikora sięga po gitarę elektryczną), sporo etnicznych smaczków – od bliskowschodnich po celtyckie. No i nie brakuje ciekawych pomysłów aranżacyjnych oraz ładnych, wpadających w ucho melodii. Trochę jazzu, trochę folku, trochę ambientu… Całość brzmi jak ścieżka dźwiękowa do nieistniejącego filmu.
Słucha się tego materiału bardzo dobrze, najlepiej wieczorową porą. Rozumiem ideę projektu, tym niemniej chętnie posłuchałbym żywych instrumentów w miejsce sampli. Prawdziwe skrzypce, czy perkusjonalia dodałyby tym utworom barw i ciepła… Może następnym razem warto byłoby zaprosić do studia paru gości?
8/10
Robert Dłucik
