MARQUETTE – 2020 – Into the Wild

Marquette - Into the Wild

1. No Answer (6:53)
2. Seven Doors (14:02)
3. Criminal Kind (3:47)
4. Alexander Supertramp (6:13)
5. Sensuality (5:24)
6. Portrait of Men (3:36)
7. Poisoned Homeland (4:40)
8. Into the Wild (19:10)

Rok wydania 2020
Wydawca: Progressive Promotion Records
https://www.facebook.com/Marquette-Music-104918864579489


Christopher McCandless – to właśnie jego postać stała się inspiracją do powstania albumu, o którym tu mowa. Kim był? W największym skrócie amerykańskim wędrowcem, który bez odpowiednich środków i żywności wyruszył w wędrówkę po Alasce, w okolicach Parku Narodowego Denali. Wyprawa zakończyła się tragicznie a ciało zagłodzonego McCandlessa odnaleziono 6.09.1992r. N podstawie jego historii w 1996r. powstała książka Jona Krakauera „Into the Wild”, w 2007 film o tym samym tytule a w 2020, za sprawą projektu MARQUETTE muzyczny album koncepcyjny.

„Into the wild” to dźwiękowa podróż, w której co i rusz napotkamy się na zmianę klimatu, nastroju czy wręcz gatunku. Tak jak nieprzewidywalne były kolejne dni wędrowca tak i muzyka serwowana przez dowodzony przez Markusa Rotha Marquette co i rusz zaskakuje. Obok prog metalowych inspiracji mamy akustyczne gitary, nastrojowe smyczki czy przywodzące na myśl Kansas partie fletu. Dużo miejsca otrzymał tu jazz „Seven Doors”, “Sensuality” ale i progrockowe, kompletnie zakręcone kolosy w postaci np. wieńczącego całość tytułowego „Into the Wild” z ciekawymi partiami trąbiki.

Zapomniałem jeszcze wspomnieć, ze to w większości muzyka instrumentalna, partie wokalne pojawiają się jedynie  w kompozycjach „Criminal Kind” i „Portrait of Men” i nie są specjalnie porywające.

Opowieść o Christophezer McCandlessie to znakomity watek dla koncept albumu, Marquette zrobili to na poziomie, choć były momenty gdy na ustach pojawiał się ziew…

6,5/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz