MANGROVE – 2005 – Facing the Sunset

Mangrove - Facing the Sunset

1. Facing The Sunset (13:53)
2. I Fear The Day (10:12)
3. There Must Be Another Way (12:31)
4. Hidden Dreams (20:58)

Rok wydania: 2005
Wydawca: Mangrovian Music


Mangrove to przedstawiciele holenderskiej sceny progresywnej. Na swym koncie mają dwa albumy studyjne, a opisywany tu „Facing the Sunset” jest drugim w kolejności. Płyta, która ukazała się w 2005 roku charakteryzuje się ciekawym konceptem, jest to, bowiem opowieść o… Nikim. Tak nazywa się główny bohater tej intrygującej opowieści, którą zespół zaprezentował w pięciu kompozycjach.

Po album ten, bez chwili wahania powinni sięgnąć wszyscy, którzy kochają dokonania Andy Latimeria i grupy Camel. Holendrzy w podobny sposób budują delikatny nastrój i klimat swoich utworów. Wiele tu pięknych melodii i melancholii. W dwóch pierwszych utworach dominują spokojne klawiszowe plamy, na tle których kolejne frazy wyśpiewuje wokalista zespołu Roland van der Horst, a gitarzysta tka delikatne, łkające solówki. Te dźwięki to baśniowa podróż przez morze powoli snujących się dźwięków. Dopiero w trzecim, instrumentalnym „There Must Be Another Way” zespół zaczyna grać nieco żywiej. Nie wskazuje tego spokojny, wypełniony dźwiękami pianina początek, nie mniej dużo tu się dzieje. Pojawiają się niezwykle udane partie gitary akustycznej a klawiszowe solo, którym raczy nas zespół w okolicy dwunastej minuty jest wprost powalające! Czwarty i jednocześnie ostatni na tym wydawnictwie „Hidden Dreams” to prawdziwy dźwiękowy gigant. Utwór trwa prawie dwadzieścia jeden minut, wypełnionych prog rockiem utrzymanym w duchu mistrzów gatunku. Od samego początku słychać, ze ma być rockowo, choć i w tym utworze nie zabrakło zwolnień i kojących skołatane nerwy klimatów. Słychać tu i wspomniany już Camel, ale i Pink Floyd, zespół nie stara się być na siłę oryginalny i garściami czerpie wzorce od najlepszych… powiem tylko, że wychodzi im to wyśmienicie, a płyty słucha się z przyjemnością.

„Facing the Sunset” pozwoliło Mangrove zaistnieć w świadomości wielu zwolenników progresywnego rocka, muzyka, która znalazła się na tym wydawnictwie to prawdziwa gratka dla fanów delikatnego, pełnego uczyć progresywnego rocka, tak więc z pełną świadomością wystawiam

8,5/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz