1. Sickman of Europe
2. Discotech
3. California
4. Monarch
5. Believe
6. So It Goes
7. Rising
8. Serial Number 64
9. Rebirth
10. Blood Thief
Rok wydania: 2014
Wydawca: Mad Shepherd
http://www.madshepherd.com/
Kolejny przedstawiciel prężnej sceny rockowej z Włoch. Znów zapatrzony w
Amerykę niczym w obrazek. Seattle to czy Rzym? – chciałoby się zapytać
po przesłuchaniu „Monarch”, debiutanckiego albumu kwartetu. Wokalista
Stefano Di Pietro frazuje niczym stary, dobry Chris Cornell, natomiast
pod względem muzycznym otrzymujemy mieszankę Soundgarden, Alice In
Chains i Audioslave. Mimo oczywistej wtórności materiału – bardzo
strawna to mieszanka. Takiego „So It Goes“ na przykład chętnie
posłuchałbym na ostatniej produkcji reaktywowanego Soundgarden i byłby
jej ozdobą… Nie on jeden zresztą…
Jeśli ktoś ma sentyment do flanelowych koszul w kratkę i wytartych
dżinsów, słuchanie „Monarch“ sprawi mu nie lada frajdę. Włosi mają
porządny warsztat muzyczny, wokalista nie kaleczy języka angielskiego,
pod względem kompozycyjnym także jest bardziej niż OK. Słychać, że
panowie przyłożyli się do swojej pracy w studiu, a wcześniej w
kanciapie, gdzie odbywają próby.
Najlepsze na płycie zostawili na koniec – balladowy „Blood Thief“
sprawia, że mam ochotę puścić sobie „Monarch“ od pierwszego kawałka…
Bardzo obiecujący debiut!
8/10
Robert Dłucik