1. Nie jem nic
2. Profesory
3. Jola Patola
4. Jadłostajnia
5. Dziennikały
6. Ręce do góry
7. Szofer
8. To chyba jakiś żart!
9. Walec
10. Nie mam zasięgu
11. Ona mówi
12. Grać utwory
Rok Wydania: 2020
Wydawca : Łydka Grubasa
https://www.facebook.com/lydkagrubasa/
Prawdę mówiąc do grupy ŁYDKA GRUBASA podchodziłem z ogromną doza
rezerwy. Mając na uwadze „wysoki artystyczny poziom” utworu „Rapapara”
(na Youtube już niemal 30 mln. wyświetleń) obawiałem się płyty o
niczym…
Jakież było moje zdziwienie gdy po przesłuchaniu „Socjalibacji” okazało
się, że w znakomitej większości pod zabawnymi i pełnymi humoru tekstami
czai się drugie dno a zespół, w sposób przerysowany, trafnie opisuje
naszą rzeczywistość . Pod rockowo metalowymi dźwiękami, wzbogacanymi
elementami ska czy reggae kryją się utwory poruszające tematykę
patologii („Jola Patola”, „Ona mówi”), mediów („Dziennikały”),
wszelakiej maści samozwańczych pseudonaukowców („Profesory”) czy realiów
rynku muzycznego („Grać utwory”). Muzycznie to tygiel, w którym poza
wspomnianymi rockiem, metalem czy reggae odnajdziemy nawet elementy
tanga czy folk. Świetną prace wykonują gitarzysta (partie tego
instrumentu brzmią po prostu znakomicie) i co nie zawsze jest oczywiste
– wokalista. Wokale są konkretne a głos Hipisa (pseudo „mikrofonowego”)
to kawał rockowego rzemiosła (mamy tu klasyczny czysty śpiew ale i
zachrypnięty czy wręcz ocierający się o growle ryk).
„Socjalibacja” niekoniecznie jest płytą, nad która będą się rozpływać
fani wyrafinowanych brzmień. To bardziej rock’n’rollowy kabaret, który
pod przykrywka zabawy przemyca całkiem ciekawe treści…
7/10
Piotr Michalski
PS ….na koniec nie mogę nie wspomnieć o tym co kryje się pod numerem „8”
– suchar nad suchary, ale pomysł na taki wstęp do utworu „Walec” bardzo
fajny 😉