1. He av en 4:05
2. Trials 5:44
3. Sorrow 1:30
4. Under The Fragmented Sky 5:03
5. Shadows 4:31
6. Rinsing The Night 3:56
7. The Art Of Repairing 7:54
8. Untamed 3:24
Rok wydania: 2018
Wydawca: Mystic
http://lunaticsoul.com
„Under The Fragmented Sky” w początkowych założeniach Mariusza Dudy
miało być jedynie trzutworowym maksisinglem, następnie Epką by
ostatecznie przybrać wymiar, w zasadzie pełnowymiarowej płyty. Mamy tu
40 minut muzyki, do tego premierowej i takiej którą trudno nazwać
odrzutem z sesji do swojej poprzedniczki.
Wydawnictwo wypełnia osiem charakterystycznych dla Lunatic Soul
kompozycji – nastrojowych a jednocześnie nieco niepokojących, podszytych
emocjami z nutką elektroniki i transowości. Krążek rozpoczyna znakomity
„He av en”, który za sprawą klawiszowego motywu I oszczędnej
akustycznej gitary wprowadza słuchacza w świat malowany dźwiękiem pędzla
mistrza Dudy. Mroku nie brakuje w kolejnym, „Trials”, który w pierwszej
fazie jest nieco oniryczny i delikatny by w swoim rozwinięciu owiać
słuchacza mrokiem rodem z soundracków do psychologicznych thrillerów.
Mrok powraca tez w „Shadows” – z tą jednak różnicą, że soundtrack do
filmu zastępuje muzyka ilustracyjna, która znakomicie odnalazłaby się
„uzbrojona” w obraz z eksploracji kosmicznych przestworzy czy głębi
oceanu. Kompozycje „Under The Fragmented Sky” oraz „Untamed” to dla
odmiany gratka dla fanów głosu twórcy płyty. Mariusz Duda w nieco
uduchowiony, swój sposób przekazuje tekst w kierunku odbiorcy i warto
zwrócić uwagę na znakomity kanon, który pojawi a się w pierwszym z
wymienionych utworów.
Lunatic Soul kolejny raz nie zawodzi. Projekt Mariusza Dudy pozwala mu
wyrzucić z siebie wszystkie te dźwięki, które nie pasują do jego
macierzystej formacji – Riverside i pozostaje tylko trzymać kciuki aby
wena twórcza nigdy go nie opuszczała…. Maksisingiel, który stał się
płytą to kolejna porcja muzyki, która czaruje….
8,5/10
Piotr Michalski