1. Pseudo Science
2. Amathia (Homo Ignoramus)
3. Taurus Appearance
4. Phaeton
5. Ya-Who
6. God Of Wars
7. Deucalion
8. In The Shadow Of Death
9. Ancient Times (Reprise)
Rok wydania: 2015
Wydawca: Oskar
http://www.leapday.nl/
Ależ ten czas leci! Wydawałoby się, że dopiero co ukazała się płyta
debiutancka a wychodzi na to, że świat ujrzało już czwarte dziecko
holenderskiego Leap Day. „From The Days Of Deucalion – Chapter 2” to jak
można wnioskować druga część opowieści zapoczątkowanej w roku 2013 a
opartej na książce Immanuiła Wielikowskiego – „Światy w zderzeniach”.
Najnowsza muzyczna przygoda oferowana przez zespół nie odbiega znacząco
od swojej poprzedniczki. To w dalszym ciągu muzyka zbudowana na bazie
solidnego neo-propgresywnego rocka obudowana wieloma smaczkami i
dźwiękowymi niuansikami. Całkiem sporo tu brzmień, które przypadną do
gustu fanom wczesnych dokonań grupy Arena (np. „God Of Wars”) z drugiej
strony wiele tu też zakrętasów i wywijasów, które powodują, że kolejny
raz zespół nagrywa krążek, któremu trzeba dać nieco czasu.
Holendrzy ponownie nagrali album, któremu w mojej ocenie brakuje nieco
przebojowości, ale który mi się podoba (jakiś taki mały paradoks).
Prześliczne gitary w „Phaeton” czy trąbka w najbardziej melodyjnym i
wpadającym w ucho „In The Shadow Of Death” powodują, że krążka słucha
się z dużą dozą przyjemności. Nie ma lukru, nie ma przerostu formy nad
treścią. Jest solidny album. Może i w przypadku tego zespołu nieco już
przewidywalny, ale na pewno stojący na wysokim poziomie.
…a na koniec dodam, że okładka i grafiki zdobiące książęce to niemal
wisienka na tym torcie i kolejny raz ogromne brawa należą się ich
autorowi, naszemu rodakowi Rafałowi Paluszkowi.
8/10
Piotr Michalski