KULT – 2010 – Karinga – Hurra! suplement

Kult - 2010 - Karinga

1. Karinga (wersja z albumu „hurra!”)
2. Karinga (wersja z inną solówką)
3. I ja ją
4. Nastały czasy miłości
5. Kazimierz po dziadku Staszewski
6. Gdy spadnie śnieg
7. Party jednoosobowe
8. Mój Bóg pali się
9. Kiedy ucichną działa już

Rok wydania: 2010
Wydawca: SP Records


Nie od dziś wiadomo, że Kazik (po dziadku Staszewski) wyjątkowo płodnym artystą jest. Nic zatem dziwnego, że stosunkowo krótko po premierze pełnowymiarowej płyty „Hurra!”, trafił do sklepów mini album z sześcioma utworami, które zostały zarejestrowane podczas tamtej sesji, ale nie zmieściły się na regularnej płycie. Do tego materiału dorzucono dwie wersji „Karingi” oraz „Kiedy ucichną działa już” i tak oto narodził się recenzowany suplement.

Broń Boże nie należy jednak traktować tego wydawnictwa jako zestawu odrzutów. Szczerze mówiąc, trudno zrozumieć dlaczego niektóre z zamieszczonych tu utworów nie znalazły się na „Hurra!”. „Party jednoosobowe”, „Mój Bóg pali się” i „Nastały czasy miłości” byłyby ozdobą tamtego – i tak przecież bardzo dobrego – krążka. Dobrze się stało, że teraz ujrzały światło dzienne…

W kompozycjach z suplementu lider Kultu potwierdza również wysoką formę w roli tekściarza. Zarówno kiedy drwi sobie z rządów panującej nam obecnie „partii miłości”, jak i z samego siebie oraz kariery zespołu, któremu od trzech dekad przewodzi („Kazimierz po dziadku Staszewski”). Także słowa kawałka „Party jednoosobowe” należą do najlepszych w jego dorobku (tytułowe party to bynajmniej nie impreza w potocznym znaczeniu…).

Po prostu: mus dla fanów Kultu.

Robert Dłucik

Dodaj komentarz