KUDELSKI – 2023 – Call the Distant

1. Academy of Fear
2. Nobody Wins
3. Santa Catalina
4. A.D
5. The Night – Out of the Shadows
6. Road to Oriént
7. Black Keys
8. Academy of Fear – reprise

Rok wydania 2023
Wydawca: –
https://tomekkudelski.com/


Tomek Kudelski, fanom muzyki progresywnej powinien być znany z formacji Love de Vice. Zespół, choć nie odniósł jakiegoś spektakularnego sukcesu, to zaznaczył swoją obecność trzema znakomitymi albumami (w roku 2022 ogłosili swój powrót po kilku latach niebytu).

Nasz główny bohater zaprezentował właśnie niezwykły krążek zatytułowany „Call the Distant”. Trudno jednoznacznie opisać z jaką muzyką mamy do czynienia. To niezwykle nastrojowe dźwięki, płyta wypełniona unikalną atmosferą, z pogranicza snu i jawy, gdzie prym wiedzie pianino, instrumenty smyczkowe i perkusjonalia. Wydawnictwo powstało w iście międzynarodowym składzie, w nagraniach udział wzięli muzycy i inżynierowie dźwięku pochodzący z Polski, Hiszpanii, Kuby, Wielkiej Brytanii czy USA a nagrania zrealizowano na Majorce, w USA i Polsce.

„Call the Distant” wypełniają dźwięki, które wywołują i ukojenie i nostalgię a i łezka się w oku potrafi zakręcić. Osobiście, nie potrafię obojętnie przejść obok „Nobody Wins” – ten utwór to jedne z najpiękniejszych dźwięków jakie przyszło mi kiedykolwiek usłyszeć. Cudowny nastrój: pianino, smyczki i niezwykły głos Sheelai Gathright. Ta kompozycja ma w sobie coś spoza tego świata, mogę jej słuchać bez końca i szkoda, że trwa raptem cztery minuty z okładem.

Pozostałe utwory niewiele jej jednak ustępują. Nostalgia oddaje nieco pola w „Santa Catalina”, któremu to blisko do muzyki ilustracyjnej, odrobina szaleństwa pojawia się w wyciszonym, wręcz ascetycznym „A.D” gdzie pod koniec do głosu dochodzi „dziki” saksofon. „The Night – Out of the Shadows” ujmuje partiami ukulele (zagrał na nim Tomek Kudelski) i to utwór z „najgłośniejszym” fragmentem tej płyty. W „Black Keys” pojawiają się Hammondy, „Road to Orient” porywa swymi nawiązaniami do muzyki etnicznej, a całość spinają klamrą „Academy of Fear” z intrygującą quasimelodekalmacją i instrumentalny „Academy of Fear – reprise”

Trudno zebrać myśli, trudno coś napisać. Jestem tym albumem zauroczony. To muzyka, której do tej pory nie słuchałem, ale nie potrafię się od tych dźwięków oderwać. Ten krążek czaruje, hipnotyzuje i uzależnia. To sztuka przez wielkie „S”!

10/10

Piotr Michalski

1 thought on “KUDELSKI – 2023 – Call the Distant

Dodaj komentarz