1. Lady Chameleon
2. Be A Dream
3. The Guillotine
4. Realty (It’s A Foolish Cry)
5. The Escape
6. Dream Just A Dream
7. Paranormal Power Lasts
8. Out Of The Body
9. Before He’ll Kill You
Bonus:
10. Be A Dream (live)
11. Rzeczywistość
12. Knocking At The Back Door (Deep Purple cover) (live)
Rok wydania: 2009/2014
Wydawca: Metal Mind Productions
http://www.kruk.art.pl
Kiedy w 2009 roku formowała się super grupa Black Country Communion,
między innymi odpowiedzialna za ogólnoświatowy renesans hard rocka lat
70-tych, zespół Kruk wydał swój pierwszy album z premierowymi utworami (
wcześniej pojawiła się płyta „Memories” zawierająca covery z
repertuaru klasyków gatunku, nagrana z Grzegorzem Kupczykiem ).
„Before He’ll Kill You została zauważona ale mam wrażenie że przeszła do
historii bez należnych jej pochwał. Teraz Metal Mind postanowił
ponownie opublikować nagrania i to jest bardzo dobra wiadomość, bowiem
faktyczny debiut zespołu to kawał świetnej muzyki . Kariera Kruka
ostatnio nabrała tempa i jeżeli ktoś zdążył się ostatnio zachwycić
melodiami umieszczonymi na kolejnych dwóch wydawnictwach a umknęła
uwadze płyta sprzed pięciu lat teraz może nadrobić zaległość. A nawet
powinien.
Dziś pisanie o tym że Piotr Brzychcy to świetny gitarzysta pachnie
truizmem, przecież sam Carlos Santana po występie w ubiegłym roku na
festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty przyszedł z gratulacjami.
Ostatnio kiedy otwierali koncert Deep Purple w Katowicach członkowie
legendarnego zespołu dokumentowali estradowy popis Kruka trzymanymi w
dłoniach telefonami. Jednak pisząc o „Before He’ll Kill You” inaczej
nie można, bo nader wyraźnie ujawnia wielki talent i umiejętności
Piotra gry na gitarze. Słychać dobitnie że czasy gdy w cenie był dobry
gitarowy riff, i melodyjne solówki ozdabiały utwory między zwrotką a
refrenem to jego ulubiony okres w historii rocka. Tak jest od samego
początku od „Lady Chameleon”, potem we wstępie „Be A Dream” gitara tnie
czyniąc ukłon w stronę Angusa Younga, w „The Escape” instrumentalne
pejzaże to sama poezja , w „Dream Just A Dream” nałożone partie gitary
prowadzą spójną rozmowę porównywalną ze słynnymi muzycznymi dialogami
Dave’a Murraya i Dennisa Strattona. Każdy utwór można by w ten sposób
rozłożyć na czynniki pierwsze. Oczywiście sprowadzenie całości do
wspólnego mianownika lat 70-tch to zasługa całego zespołu ze świetnym
wokalem Tomasza Wiśniewskiego i pojawiającymi się co jakiś czas
organami Hammonda. Właśnie szkoda że momentami wymieniony przed chwilą
szlachetny instrument ma na płycie zmiennika w postaci syntezatorów… I
na koniec muszę dodać że jednym z najpiękniejszych utworów na płycie
jest dająca wiele do myślenia ballada Reality (It’s A Foolish Cry)
przebijająca z nawiązką wzorzec Uriah Heep.
Reasumując „Before He’ll Kill You jest pozycją obowiązkową dla
wszystkich tęskniących za czasami kiedy rock w wersji hard był muzyką z
mainstreamu, lecz przede wszystkim dla sympatyków zespołu Kruk. W
każdym przypadku jest okazja by wzbogacić lub uzupełnić swoją kolekcję o
bardzo wartościową porcję muzyki. Black Country Communion już nie ma,
zaś dla Kruka „the show must go on” .
9/10
Witold Żogała