JESUS RODRIGUEZ – 2014 – U bram piekła

Jesus Rodriguez - U bram piekła

1. Armagedon
2. Czarny Jeździec
3. Spadaj ze mną
4. Anielski głos
5. Noc i mgła
6. Sałatka z tuńczyka II
7. Nowy ład
8. Nic
9. Osobliwość
10. Potop płomieni
11. Ten lepszy świat
12. U zamkniętych piekła wrót

Rok wydania: 2014
Wydawca: Mexican Radio Records
http://www.jesus-rodriguez.com/


Z tym wrocławskim zespołem jest trochę tak jak z reżyserem o nazwisku Rodriguez („Od zmierzchu do świtu“): twórczość jednych i drugich trzeba traktować z lekkim przymrużeniem oka, by czerpać przyjemność z obcowania z nią.

Jesus Rodriguez w zasadzie obraca się w kręgu muzyki gotyckiej, ale mroku i ponuractwa w ich kawałkach tyle, co w horrorach wytwórni Hammer, oglądanych pięć dekad po premierze.
To znaczy panowie starają się dbać o odpowiedni klimat: czy to partiami klawiszy (zwykle tak kiczowatymi, że aż fajnymi), czy apokaliptycznymi wizjami w tekstach, czy sugestywnymi wokalami. Mimo meksykańskiego akcentu w nazwie, wrocławianom zdecydowanie bliżej za naszą południową granicę, a dokładnie do Jihlavy, gdzie sięgają korzenie XIII Stoleti. Prościutke i chwytliwe melodie, trochę grozy, trochę patosu – przepis na utwór gotowy.
Kwartet próbuje również sił w większych formach – apogeum osiąga w finałowym „U zamkniętych piekła wrót“.

Cóż, nie każdego propozycja Jesusa Rodrigueza przekona. Niejeden pewnie uśmiechnie się szeroko słysząc refrenowe zawołanie „Ooo Armagedon“. Zgodnie z tytułem jednego z utworów, ten zespół na pewno jest osobliwością na polskiej scenie muzycznej…

6/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz