1. No Time To Lose
2. Prophet
3. Wolfpack
4. Through The Tide
5. Shattered Reflection
6. Beyond
7. Manifesto
8. Crown Of Dignity
9. Wasted
10. Revelation
Rok wydania: 2017
Wydawca: –
https://www.facebook.com/iwasborntwice/
Pierwsze dźwięki I WAS BORN TWICE były dla mnie nie lada zaskoczeniem.
Zespół potrafił w dość wąskim zakresie stylistycznym wykrzesać
emocjonalną bombę. Miksowanie brutalnego deathmetalu z post rockowym
tłem i rytmicznymi łamańcami od początku było atutem i znakiem
rozpoznawczym kapeli.
Nowa płyta jest zdecydowanym krokiem naprzód. Owszem i tym razem jest
cholernie ciężko i nisko. Growle są brutalnie bulgoczące. Ale i pojawia
się tło – jakieś drugie dno. Trochę więcej melodii, trochę szaleństwa –
często we frazowaniu, momentami wokalnie przypominającym Johnatana
Davisa, nie zabrakło też melodyjnego głosu, który serwuje więcej
melodii. Gdzieś w tle zamajaczy postrockowa gitara, perkusja za to
serwuje ścianę uderzeń, momentami oscylując gdzieś w bezdusznie
syntetycznych rytmach techno-metalu. Ciekawy efekt daje korelacja
spokojnego gitarowego tła i perkusyjnej galopady a patent ten
zastosowano niejednokrotnie. Całość przekracza niewiele pół godziny, ale
za to jest to czas wypełniony graniem intensywnym i ponownie
nieprawdopodobnie emocjonalnym. To taka muzyka która porywa i jeśli
chodzi o mnie – wrażenie które zrobił na mnie debiut i tym razem się
powtórzyło.
Zespół wydał płytę świetną, być może akcentu zabrakło mi do wystawienia
noty maksymalnej, przysłowiowej kropki nad „i”. Krążek powala z nóg i
przebija produkcję poprzednią, ale też spełnia oczekiwania… a,
poprzeczka była zawieszona wysoko.
9/10
Piotr Spyra