1. Different world 06:19
2. Sunset song 05:10
3. Vision days 05:38
4. Bird 04:47
5. Another heart laid bare 04:38
6. The memory line 07:03
7. Is it you 05:50
8. Faux nostalgia 03:56
9. With me your love is safe 05:50
Rok wydania: 2017
Wydawca: Alchera Visions
https://hiddenbyivy.bandcamp.com/
Miłośnicy klimatycznego grania w Polsce, pewnie niebawem rozpływać się
będą, słuchając kolejnego płytowego dorobku Brytyjczyków z Anathemy. I
od razu ciśnie mi się tutaj na usta frazes -„Cudze chwalicie, swego nie
znacie”.
Hidden By Ivy, to nasz rodzimy powstały w 2014 roku,
rzeszowsko-białostocki muzyczny pomost, który tworzą: Rafał Tomaszczuk
(Agonized By Love) i Andrzej „Andy” Turaj (God’s Own Medicine). Swoją
niezwykle klimatyczną, muzyczną miksturą zawierającą elementy post
rocka, nowej fali, progresji, ambientu i popu, powinni zadowolić nie
tylko miłośników współczesnego oblicza wspomnianej Anathemy, Antimatter,
czy Nine Stone Close. Wiele przyjemności w obcowania z ich muzyką
powinni mieć także miłośnicy Dead Can Dance, No-Man, Tima Bownessa, ale
również Depeche Mode.
Ich najnowszy, drugi album (wcześniej, w 2015 roku, powstała „Acedia” i
dwie Ep-ki: „To Abandon”, „Moments of The Past”), składa się
ociekających kojącym spokojem, kompozycji. Mimo tej muzycznej ascezy,
nie ma tutaj miejsca na nudę. Już na samym początku, zachwyca kompozycja
„Different World”, z gościnnym, żeńskim wokalem Baśni Lipińskiej. „W
Sunset song”, klimat na wstępie buduje delikatna gitara i dostojny,
niski wokal Rafała Tomaszczuka, mogący kojarzący się z głosem Brendana
Perry. Potem, kompozycja, za sprawą elektroniki, nabiera rumieńców,
kojarząc się nieco, z depecheowskim „Black Celebration”. Rafał
Tomaszczuk, to główny wokalista i tekściarz tandemu, ale w kompozycji
„Bird”, zaśpiewał również odpowiedzialny za instrumentalną oprawę albumu
Andrzej Turaj. Utwór melancholijny ale i wzniosły, tak jak i cała ta
płyta, bo chyba należy postrzegać ją jako jedną niezwykle klimatyczną
całość, będącą opowieścią o tęsknocie, miłości, osamotnieniu i
zagubieniu. Oprócz autorskiego materiału, znalazło sie również miejsce
na kompozycję Martina Halla „Another Heart Laid Bare”. Cover, w sumie
jest bardzo bliski oryginałowi. Mimo pewnego smutku i melancholii,
znaleźć, tutaj można wiele pięknych melodii. Aby to docenić, wystarczy
posłuchać chociażby wyjątkowej urody kompozycji „Memory Line”.
Tym, którzy cenią piosenki, za wyjątkowy klimat, klimat nieco mroczny,
nie pozbawiony pewnej tajemniczości, ale i melancholii – czyli wszystkim
wrażliwcom, „Beyond” z pewnością przyniesie wiele przyjemności. W
nazwie zespołu widnieje słowo „Ukryty”, muzyka tego duetu zasługuje
jednak na to, żeby ją odkryć.
8,5/10
Marek Toma