1. Wyrok
2. Dyluzja
3. Będę Twoim Strachem
4. Gniew
5. Wojna
6. Winny
7. Jeszcze Jestem
8. Jutro
9. Ostatnie Życzenie
10. Zapomniany
Rok wydania: 2019
Wydawca: –
https://www.facebook.com/hatefive/
Siedem miesięcy, tyle zajęła muzykom grupy HATEFUL FIVE, praca nad
albumem „Winny”. Uwagę zwraca już całkiem udana okładka, ale sama
okładka to nie wszystko… jak wypada muzyka?
Na debiutancki krążek zespołu składa się dziesięć utworów utrzymanych w
konwencji szerokorozumianego thrashu. Sporo tu solidnych riffów
(„Dyluzja”) czy energicznych galopad („Będę Twoim Strachem”, „Jutro”).
Ciekawie prezentuje się energetyczny „Gniew” z „przeciąganym wokalnie”
refrenem (posłuchajcie, a będziecie wiedzieć co miałem na myśli) i
fajnym zwolnieniem zakończonym udaną solówką. Mamy też i utwór, który
pomimo iż rozpoczyna się niczym ballada (oj, można się przyczepić do
tych czystych wokali) to już w wykrzyczanym refrenie daje kopa
(„Wojna”)! Osobny temat do dyskusji stanowi tytułowa kompozycja –
„Winny”. Zespół zapatrzył się chyba w „Master of Puppets”, a riff
otwierający nie może się kojarzyć inaczej jak z klasykiem Metalliki. Pod
koniec mamy jeszcze całkiem udany ciężki i wolniejszy utwór „Ostatnie
Życzenie”.
„Winny” to solidny debiut, jest nieco ciekawych pomysłów i takich
riffów, nieco kuleją wokale i linie melodyczne. Całości nieco brakuje
odrobiny przebojowości i fragmentów, które gdzieś tam zagnieżdżają się w
głowie. Jak na pierwszy album jest ok, ale przed zespołem jeszcze nieco
pracy – trzymam kciuki.
6/10
Piotr Michalski