1. Back To The Rhythm
2. Nationwide
3. Tainted Blood
4. Hollywood
5. Harder To Breathe
6. Not For Sale
7. One Of Us
8. Hold Your Fire
9. Paramount
10. Demon Eyes
11. Wings Of An Aeroplane
Rok wydania: 2022
Wydawca: EDEL
https://www.facebook.com/heatsweden
Erik Grönwall, zwycięzca szwedzkiego Idola, pozwolił H.E.A.T zaistnieć w świadomości wielu fanów rocka czy melodyjnego medalu, ale podróż z Erikiem za mikrofonem, dobiegła końca. Wokalista został członkiem SKID ROW (historia jego drogi w to miejsce jest dobrym materiałem na film o tym jak spełniają się marzenia) a zespół potrzebował nowego ”gardłowego”. Jak się okazało, w szeregi formacji powrócił Kenny Leckremo (śpiewał w zespole przed Erikiem) i już z nim wkładzie powstał album „Force Majeure”.
Nie będę ukrywał swojego entuzjazmu – płyta jest znakomita! Kenny, którego barwa głosu przywodzi momentami na myśl Marko Hietalę, w nowej/starej roli odnalazł się perfekcyjnie! Duża w tym jednak zasługa ciekawych, wpadających w ucho kompozycji. Tu każdy utwór po potencjalny hit. Zespół w klimatach hard rocka lat 80-ych czuje się jak ryba w wodzie i ostatni album, który wywarł na mnie podobne wrażenie to „Wired” ich ziomali z Eclipse. Jest dynamika, są kapitalne melodie, które nie chcą opuścić głowy, są w końcu niesamowite solówki, które kojarzą mi się z tymi, które serwował na pierwszych albumach Europe John Norum czy później Kee Marcello. Po prostu trudno się od nich oderwać. Oczywiście nie zabrakło ballady, ale „One Of Us” nie przytłacza lukrem i może się podobać. Gdybym musiał się do czegoś przyczepić to do otwarcia „Paramount”, w którym partia instrumentów klawiszowych jednak nieco za bardzo ocieka miodem… reszta jest po porostu porywająca. Ostatnie albumy H.E.A.T. nie do końca do mnie przemawiały. Można było odczuć, że formuła z Erikem Grönwallem w składzie wyczerpuje się, nie spodziewałem się jednak, że powrót do zespołu Kenny’ego Leckremo doprowadzi no nagrania TAKIEJ muzyki!
„Force Majeure” to mus dla wszystkich, którzy jednak nie pogodzili się z tym, że Europe gra obecnie inaczej niż w latach 80-ych… a takie „Nationwide” to, jak na moje ucho, czyste Europe z czasów „Wings of Tomorrow”… no nie mogę przestać słuchać….
9,5/10
Piotr Michalski
Killerski krążek i prawdopodobnie płyta roku 2022 (choć sporo znakomitych pozycji wychodzi i jeszcze dużo może się wydarzyć do grudnia) 🙂
Obawiałem się, że singiel Hollywod, będzie najlepszym na płycie i to wszystko na co ich stać…dzięki Bogu myliłem się 🙂 Świetna płyta.