1. (Intro) – In Foreign Currents
2. Caravaggio (Prologue)
3. In Street’s Embrace
4. Angel’s Touch
5. Fourth Chamber
6. Tunnel Of Mercy
7. Pictures
8. Sedated
9. Phantom Pains
10. Christmas Snowflakes
11. Reality
12. First Of The Last (Epilogue)
Rok wydania: 2016
wydawca: Gutter Sirens
http://guttersirens.com
Dziesięć długich lat przyszło czekać na nowy album powermetalowców z
Gutter Sirens. Grupa, która powstała w roku w 1992 do tej pory nagrała
trzy krążki: „The Trees” (1998), „Memory Analysis” (2003) oraz „Horror
Makers” (2006). W tym roku do tego grona dołącza „Phantom Pains” i jest
to pozycja ze wszech miar udana.
Zespół w dalszym ciągu hołduje melodyjnej odmianie metalu. Istotną rolę
odgrywają instrumenty klawiszowe a melodyjne solówki są wisienką na tym
torcie. „Phantom Pains” to dość spójna i równa płyta. Trudno wskazać
fragmenty wyraźnie lepsze jak i słabsze. Na uwagę zasługują jednak
niezwykle przebojowy „Tunnel Of Mercy” do którego powstał teledysk,
dynamiczny i z pojawiającymi się growalmi „Phantom Pains” oraz
niezwykła, utrzymana w bożonarodzeniowym, klimacie ballada „Christmas
Snowflakes”! W „Angel’s Touch” ciekawie prezentuje deklamacja modlitwy
“Aniele Boży”, za którą to odpowiada niejaki Michałek, zaś w „Fourth
Chamber” możemy obcować z kojącymi dźwiękami fletni pana.
Całość prezentuje się znakomicie i z pełną odpowiedzialnością
stwierdzam, ze to najlepsza płyta w dyskografii zespołu! Melodie wpadają
ucho, ale dalekie są od lukru, płyta doskonale brzmi (w każdym razie
ja takie brzmienie lubię), wszystko jest poukładane jak należy i jak na
zespół z ponad dwudziestoletnim stażem przystało! Zespół poniekąd
przecierał, na naszym podwórku, szlaki melodyjnego power metalu i chwała
Domanowi za to, ze wciąż mu się chce pomimo, że spektakularny sukces
nigdy nie zapukał do drzwi!
8/10
Piotr Michalski