1. Hottentot
2. Tom Thumb
3. Doing It To Death
4. Birth of the Mule
5. Sco-Mule
6. Kind of Bird”
Bonus CD
1. Pass the Peas
2. Devil Likes It Slow
3. Hottentot”(alternate version)
4. Kind of Bird (alternate version)
5. Afro Blue
Wydawca: Provogue
Rok wydania: 2015
http://mule.net/
Ostatnio Gov’t Mule zaczęło dryfować w przedziwne rejony . Przyszedł
czas by zespół dowodzony przez niegdysiejszych muzyków The Allman
Brothers Band czyli Warrena Haynesa i Allena Woodiego pochylił się nad
rockową klasyką. Jeszcze w ubiegłym roku pojawiła się płyta zatytułowana
„Dark Side Of The Mule”, gdzie na warsztat wzięli utwory Pink Floyd. W
kwietniu tego roku ukłonili się The Rolling Stones i ulubionym artystom
reggae. W tak zwanym międzyczasie uraczyli swoich sympatyków koncertem
zarejestrowanym prawie szesnaście latem temu. Pod koniec stycznia
ukazało się wydawnictwo pt. „Sco – Mule” będące dokumentem ich występów
z 22 i 23 września 1999 roku który odbył się w Atlancie. Wówczas na
scenie bluesowa gitara Haynesa zmierzyła się z jazzowym wiosłem Johna
Scofielda, jednego z najbardziej uznanych muzyków w swoim gatunku,
który swego czasu odbył staż u boku samego Milesa Davisa.
Na repertuar regularnej płyty złożyły się utwory z dorobku obu
artystów. Rozpoczyna się od sztandarowych kompozycji Scofielda czyli
„Hottentot” oraz „Tom Thumb” i od tego momentu zaczynają mieć miejsce
gitarowe rozmowy, dialogi , potyczki. Przy czym wszystko razi przesadną
poprawnością. Całość się zgadza, jest perfekcyjnie zagrana, przecież
każdy z nich to absolutny fachowiec gry na wybranym instrumencie ale
brak jest pasji, energii, natchnienia którego nie raz można było
doświadczyć w ich przeszłości. Atmosferę na moment ożywia funkowy rytm
„Doing It To Death” z repertuaru The J.B.’ s, skomponowany przez
mistrza Jamesa Browna, stwarzający przestrzeń do basowych popisów Allena
Woodiego. Potem zaczynają rozbrzmiewać kawałki z artystycznej historii
Gov’t Mule, zatem klimat staje się bardziej bluesowy. Płytę postanowili
zakończyć utworem, który Haynes stworzył dla The Allman Brothers Band,
inspirowany muzyką innego jazzowego klasyka, mianowicie Charlie Parkera.
Legendarny pianista nosił przydomek Bird i dlatego pewnie pojawia się w
tytule który brzmi „Kind Of Bird”. Jak zaczęli tak skończyli.
Wirtuozersko ale pod względem emocji oszczędnie.
Na bonusowm dysku najbardziej wyraziście prezentuje się „Afro Blue”,
pewnie za sprawą samej kompozycji będącej wielkim jazzowym standardem
stworzonym przez Mongo Santamaria. Tutaj mistrzowie gitary dali się
ponieść fantastycznym dźwiękom.
7/10
Witold Żogała