CD1:
The Mister Smiths Concert
28 Października 1994
1. Sleepers
2. Aqaba
3. The Chase
4. Exorcising
5. Chamber Of Horrors
6. The Dentist Song
7. Parade
8. Lady Messiah
9. Room 801
10. Richelieus Prayer
CD2:
Classic Rock Live
22 Kwietnia 1995
1. Sleepers
2. Aqaba
3. Live And Learn
4. The Chase
5. Ghost Of Durtal
6. The Automation
7. Richelieus Prayes
8. Room 801
Rok Wydania: 2008
Wydawca: Oskar
O „Two Classic Rock Lives” mówi się już od jakiegoś czasu. Zapowiedzi
zmaterializowały się i właśnie trzymam w dłoniach starannie wydany,
elegancki digipack. To dwupłytowe wydawnictwo to wznowienie kultowego
już koncertowego albumu grupy – „Classic Rock Live” wzbogacone o
dodatkowy krążek z zapisem nigdzie wcześniej niepublikowanego koncertu z
kwietnia 1995 roku.
Dla fanów Galahad to wydawnictwo to prawdziwa gratka. Znajdują się tu
same perełki wczesnego okresu funkcjonowania zespołu, że wymienię tylko
prześwietny „Sleepers”, który to utwór otwiera oba krążki.
Zarejestrowany materiał poddano starannej obróbce, która miała na celu
odświeżenia brzmienia i wyszło to bardzo dobrze. Na co należy zwrócić
szczególną uwagę, i za co zespołowi należą się szczególne brawa? Płyta w
trakcie swego powstawania nie została wyczyszczona z błędów, drobnych
wpadek, nie dodano sztucznego tłumu, który potęgowałby wrażenie w
przerwach między utworami, Te krążki to 100% live, to zespół na scenie,
któremu w trakcie grania mają prawo wkraść się drobne pomyłki. Żadnej
sztuczności, żadnego retuszowania – wielkie brawa i ukłony, tak moim
zdaniem powinna wyglądać płyta koncertowa.
Galahad na scenie to prawdziwa maszyna, muzyka nabiera nowych barw,
staje się bardziej energiczna i motoryczna. Na tych płytach nie ma
jeszcze tych wszystkich elektronicznych bajerów, którymi zespół raczy
nas obecnie. Galahad w połowie lat dziewięćdziesiątych był klasycznym
zespołem neoprogresywnym, który w swojej muzyce serwował słuchaczom masę
ciekawych melodii okraszonych intrygującymi tekstami.
Jak już wspomniałem, fani Galahad powinni sięgnąć po ten krążek bez
zastanowienia. Osoby, które dopiero chcą rozpocząć swoją przygodę z tym
zespołem lepiej niech zaczną od płyt studyjnych, na to wydawnictwo
przyjdzie jeszcze dla was czas.
9/10
Piotr Michalski