FREQUENCY DRIFT – 2016 – Last

FREQUENCY DRIFT - 2016 - Last

1. Traces (7:08)
2. Diary (5:31)
3. Merry (5:08)
4. Shade (5:52)
5. Treasured (8:25)
6. Last Photo (7:59)
7. Hidden (5:34)
8. Asleep (8:31)

Rok wydania: 2016
Wydawca: Gentle Art of Music
http://frequencydrift.com/


Członkowie niemieckiej formacji Freguency Drift, przyznają się do swej dużej inspiracji sztuką filmową ,dlatego lubią swoją muzykę określać mianem „Cinematic Music”. Miałem przyjemność recenzować poprzednie płyty zespołu (recenzje: „…laid to rest” i „Over”). Dużym ich walorem jest więc to, że mimo stałych „reżyserów”, nie są to (jak często bywa w przypadku komercyjnej kinematografii) „obrazy filmowe”, przy tytule których zmienia się jedynie numerek, a tak naprawdę, wszystkie zbudowane są według podobne schematu. „Filmy”, które tworzy Freguency Drift , to zdecydowanie ambitniejsze „kino”. I tak jak bywa w przypadku uznanych reżyserów, mimo rozpoznawalnego stylu, za każdy razem jest to zupełnie inny „obraz”. Tak jest również z najnowszym dziełem zespołu. Wydaje mi się, że jest on najbardziej ciężki pod względem brzmienia, spośród tych, które do tej pory stworzyli.

Już sam początek po prostu wgniata w fotel, brzmi to wręcz jak doom metalowy walec! Wszystko łagodzi jednak aksamitny wokal Melanie Mau. Ciężar i mrok pojawia się jednak bardzo często. Zespół nadal lubi sięgać po niekonwencjonalne instrumentarium: elektryczna harfa, theremin, czy mellotron. Na nowej płycie mniej jest jednak folkowo-etnicznej ornamentyki. Ciężkie gitarowe motywy sprawiają zaś, że jest to najbardziej metalowo brzmiąca płyta Bawarczyków.

„Last”, to w pewnym sensie koncept-album. Inspiracją do jego stworzenia były stare fotografie. Każdy utwór opowiada o jednym ze zdjęć, które wywarły na muzykach największe wrażenie. Wpływ starych fotografii w procesie twórczym, to oczywiście nie novum, w muzyce progresywnej. Można by przypomnieć sobie tutaj inny, niezwykły album – „Map Of The Past”, brytyjskiej formacji It Bites. W obu przypadkach muzyka zdołała oprawić czar starych fotografii w muzyczne ramy. Kształt owych muzycznych ram, jednak nieco różni mimo, wspólnej progresywnej barwy.

8,5/10

Marek Toma


Dodaj komentarz