FREQUENCY DRIFT – 2014 – Over

FREQUENCY DRIFT - 2014 - Over

1. Run
2. Once
3. Adrift
4. Them
5. Sagittarius A*
6. Suspended
7. Wave
8. Wander
9. Driven
10. Release
11. Memory
12. Disappeared

Rok wydania: 2014
Wydawca: Gentle Art of Music
http://www.frequencydrift.com/


Jeżeli chodzi o okładkę, nowa płyta Frequency Drift zrywa z górską estetyką. Tym razem jej front przypomina raczej pierwszy album grupy Black Sabbath (tajemnicza kobieca postać, na tle jesiennego ogrodu, w dali fragment starego budynku…). Muzycznie, czwarta płyta Niemców zatytułowana „Over” (tutaj również można by skojarzyć z tytułem jednej z kompozycji Black Sabbath – „Over and over”), raz po raz zabiera na w muzyczny świat jaki zespół kreował na swoich poprzednich albumach. Tak więc wszystkim, którym odpowiadał klimat poprzednich płyt zespołu (oczywiście nie mający raczej wiele wspólnego z grupą Black Sabbath 😉 ), ich świeżutka porcja muzyki powinna sprawić ogromną przyjemność.

Frequency Drift wykonuje rocka progresywnego z elementami world music i sporą dozą folkowej ornamentyki. Na muzyczne bogactwo materiału, duży wpływ wywarło bogate instrumentarium, oprócz tego tradycyjnego, rockowego (gitara, klawisze, bas, perkusja) występują również: wiolonczela, skrzypce, altówka, flet, akustyczna i elektryczna harfa, a także zdecydowanie mniej znane: duclar, wavedrum, gemshorn czy marimba. Mimo tak sporego arsenału który wykorzystuje zespół nie jest to pozycja stricte folkowa. Bliżej jej jednak do prog rockowej stylistyki a bogactwo użytych środków muzycznych wpływa w istotny sposób na wyjątkowo piękny klimat płyty.

Wokale Isy Fallenbacher powinny wywołać pozytywne wibracje wśród tych osób, którym nie są obojętne: Loreena McKennit, Annie Haslam (Renaissance), Joanne Hogg (Iona), Christina Booth (Magenta), Rachel Jones (ex- Karnatanka) czy Dam Kat (Children In Paradise)…

„Over” ukazuje się oficjalnie 14 lutego, a wydaje ją należące do RPWL Gentle Art of Music, co rokować może, że panowie z RPWL odcisnęli na tej muzyce również swoje piętno? No i faktycznie, miksem zajmował się sam Yogi Lang, natomiast gościnnie na płycie usłyszeć można Kalle Wallnera (uwaga – na basie!), byłego perkusistę RPWL Phila Paula Rissettio a także gitarzystę Flaming Row Martina Schnella.
Poprzednie płyty Frequency Drift wywoływały u mnie równie pozytywny odbiór, jednak tą najnowszą postawiłbym jednak przynajmniej pół punkcika ponad nimi!

8,5/10

Marek Toma

Dodaj komentarz