1. Crystal Mystery 04:43
2. Into Reduction 03:51
3. Twin Evil 04:38
4. Conversation With Unreal 05:03
5. Homeless Run For The Glory 04:18
6. The Thing 03:35
7. Hypercrisis 06:50
Rok wydania: 2012
Wydawca: –
https://pl-pl.facebook.com/forgeremaciated
Rodzimy rynek metalowego rzemiosła wzbogaciła nowa grupa wywodząca się z
okolic Olsztyna. Forger Emaciated, bo o nich mowa powstał w 2011 roku i
całkiem niedawno temu wypuścił na świat (własnym sumptem) debiutancki
album, którego zawartość może zainteresować sympatyków mocniejszych,
aczkolwiek klimatycznych brzmień.
„Hypercrisis” to swego rodzaju połączenie dwóch skrajności – z jednej
strony zostajemy wystawieni na pokaźną dawkę ciężkich death metalowych
ciosów (głównie o szwedzkim zabarwieniu), a z drugiej strony zespół
raczy nas ciekawymi klimatyczno – nastrojowymi urozmaiceniami. Od razu
dodam, że właśnie owe atmosferyczne wtrącenia są głównym atutem Forger
Emaciated. Budzą skojarzenia wobec wczesnej twórczości takich grup jak
Katatonia czy Opeth, ale jest w tym również coś oryginalnego. Podczas
tych partii zespół przemierza rejony atmosferycznego progmetalu, gdzie
odnajduje się bez przeszkód. Wówczas jest miejsce na nastrojowość,
wyczucie, rytmiczne kombinacje oraz instrumentalne zdobniki (dobre
wrażenie robi bas).
Oprócz „klimatu” i death metalowych tąpnięć „Hypercisis” zawiera
również pierwiastek nowoczesności. Te głównie przejawiają się w pracy
gitar (nu metalowe akcenty) oraz czystych wokalach – wówczas robi się
amerykańsko – rockowo. Owa nowoczesność gryzie się z dominującym
klimatem i nierzadko można odnieść wrażenie, że zespół jakby nie do
końca wiedział, w jakim kierunku dokładnie ma podążać. Być może wynika
to z różnorodności zainteresowań i chęci grania różnych rzeczy, ale tu
kryje się pułapka – nie zawsze daje to pozytywne rezultaty.
Debiut Forger Emaciated nie zrewolucjonizuje metalowej sceny, nie
wywoła euforycznego spustoszenia. Nie oznacza to jednak, że „Hypercisis”
nie ma racji bytu, co to to nie. Zespół posiada potencjał, pomysł na
przekazanie własnych pomysłów. Do tego porusza się w stylistyce, która
mimo wszystko cieszy się sporym zainteresowaniem. Może jeszcze nie
teraz, ale za jakiś czas Forger Emaciated rozbłyśnie jaskrawym,
dojrzałym światłem – już teraz istnieją ku temu przesłanki!
6/10
Marcin Magiera