1. Moonlight
2. Exits
3. White Onions
4. In Degrees
5. Syrups
6. I’m On the Luna
7. Cafe D’Athens
8. Surf Pt.1
9. Sunday
10. Done With The World (& It’s Done With Me)
Rok wydania: 2019
Wydawca: Warner Music
http://www.foals.co.uk
Na piątym albumie Foals widnieje w tytule ostrzeżenie, z którym często
spotykają się komputerowi gracze czyli Everything Not Saved Will Be
Lost. Wykorzystany komunikat ma tutaj spełniać podobną rolę. Przestroga
skierowana jest do wszystkich mieszkańców Ziemi i wynika wprost z
uniwersalnego przesłania jakie panowie zawarli w tekstach piosenek.
Należy zatroszczyć się o nasz świat, bo inaczej złe gospodarowanie
nowoczesnymi technologiami, w efekcie postępujące zmiany klimatyczne
nieuchronnie prowadzą nas do globalnej katastrofy. Pod względem słownym
najnowsze wydawnictwo Foals jest odpowiedzialną wypowiedzią artystów
zaniepokojonych aktualną kondycją ludzkości. Tym samym spełniają
obowiązek głośnej manifestacji swoich niepokojów, by odbiorca nad
poruszaną problematyką przynajmniej chwilę się zastanowił. A słucha
ich już sporo sympatyków popowo rockowych brzmień. Poprzednie płyty
każdorazowo pokrywały się złotym kruszcem, sprawiając że dziś wydają
kolejne z poziomu gwiazdy brytyjskiej sceny muzycznej.
W trakcie rejestrowania nowego materiału rozstał się z grupą Walter
Gervers, muzyk dotąd zaangażowany w prace nad wszystkimi albumami.
Wydawało by się, że zmiana w składzie może pozwolić na korekty w
uprawianym stylu, ale Foals diametralnie się nie zmieniają. Może
rzeczywiście postarali się o bardziej skomercjalizowane brzmienie i w
efekcie zaproponowali mniej wyrafinowaną muzykę niż na wydawnictwach
poprzednich. Z pewnością „Everything Not Saved Will Be Lost Part 1”
przynosi co najmniej dwa murowane przeboje grupy, których potencjał
rynkowy już wcześniej trafnie oceniono publikując jako single
zapowiadające nadchodzące wydawnictwo. Mowa o „Exists” i „I’m the Luna” ,
utworach klimatem kojarzącym się z ambitnym popem lat osiemdziesiątych.
Poza tym dodali odrobinę modnej ostatnio elektroniki, momentami
podanej w dyskotekowym rytmie jak w „In Degrees” , ale też są ciekawsze
pomysły zastosowania takich brzmień jak w rozwinięciu „Sunday”,
kolejnego niezłego utworu, do których powinno się jeszcze doliczyć
„Syrupus” za ciekawy motyw gitarowy.
„Everything Not Saved Will Be Lost” został zaplanowany jako album
dwupłytowy, z tym że część druga ma się ukazać dopiero we wrześniu. Z
oceną całości przyjdzie jeszcze poczekać, ale dziś mam wrażenie, że na
Part 1 czegoś jednak brakuje. Może właśnie tych kilku dobrych piosenek z
Part2 ? Mam nadzieję, że takie tam są. W oczekiwaniu pozostaje mi
wsłuchiwać się w treść z już wydanej płyty z połowiczną satysfakcją.
7/10
Witold Żogała