1. Everybody’ll be freE
2. The booN
3. Old neW
4. 6D
5. SynthesiO
6. That daY
7. Mr. ClogeR
8. Psycho in blancO
Rok wydania: 2010
Wydawca: –
Od czego zacząć recenzję debiutantów? Postawmy na „bio”. Wyobraźcie
sobie, że ta pochodząca z Wyszkowa formacja zaczynała w roku…
1990(!!). Tak, tak to nie pomyłka. Na swój debiutancki album przyszło im
czekać 20 lat! Za samą wytrwałość należy się Order Odrodzenia Polski…
pierwsze wspólne próby grania na szkolnym strychu, potem koncerty
m.in. w ramach WOŚP, z Houk czy Acid Drinkers a płyty jak nie było tak
nie było. Dopiero rok 2010 przyniósł w tym temacie zmianę i grupa może
się pochwalić, wydanym własnym sumptem, krążkiem „Psycho in blancO”.
Jaki jest ten album?? W dwóch słowach „dośc trudny”. Nie jest to płyta
gdzie królują, ładne wpadające w ucho melodie (choć i takie fragmenty
się zdarzają jak np. w „SynthesiO”). To krążek, który jest totalnie
objechaną zabawą formą i rytmiką a utwory są nafaszerowane pomysłami jak
dobry sernik rodzynkami. Zwrotka-refren-zwrotka-solówka-refren?
Zapomnijcie o tym. Jeżeli nie lubicie muzyki, która „nie wchodzi” od
razu to płyta nie dla was. Jeżeli jednak nazwa Faith No More jest dla
was świętością to Experience was usatysfakcjonuje. Grupa w podobny
sposób buduje klimat swoich kompozycji i obok krzyku i gitarowo
perkusyjnych kanonad po chwili z znienacka potrafi pojawić się szept by
za chwilę pobujać słuchacza przy nastrojowymi dźwiękami. Duch FNM jest
tu wszędobylski, nawet wokalista śpiewa momentami w podobny sposób co
Mike Patton. A propo wokalisty. Michał Deptuła, pełniący w zespole rolę
gardłowego po raz kolejny udowadnia, że na naszym rynku jest wokalistą o
unikatowej barwie głosu i możliwościach. Kiedy udowodnił to pierwszy
raz? Ano zrobił to przy okazji zeszłorocznej, niezwykle udanej, płyty
grupy Inside Again – „End Of The Beginning”.
„Psycho In BlancO” czyli szalona jazda w alternatywnych klimatach! Ta
płyta zasługuje na coś więcej niż tylko wydanie przez zespół, który z
oczywistych względów ma ograniczone możliwości jej promocji. Zwróćcie na
nich baczną uwagę, a mnie pozostaje mieć nadzieję, że na kolejny album
nie przyjdzie czekać kolejnych dwudziestu lat!
8/10
Piotr Michalski