ELLEFSON – 2020 – No Cover

Ellefson - No Cover

CD 1
1. Freewheel Burning
2. Tear It Loose
3. Love Me Like A Reptile
4. Holiday In Cambodia
5. Rebel Yell
6. Wasted
7. Riff Raff
8. Nailed To The Gun
9. Not Fragile
10. Auf Wiedersehen
CD 2
1. Love Machine
2. Love Hurts
3. Eat The Rich
4. Sheer Heart Attack
5. Over The Mountain
6. Sweet FA
7. Beth
8. Say What You Will
9. Downed

Rok wydania: 2020
Wydawca: earMUSIC
https://www.facebook.com/ellefsonband


David Ellefson nadworny basista MEGADETH nie próżnował. Skoro, w związku z covidową pandemią, nie mógł koncertować zabrał się do roboty a jej efektem jest dwupłytowy album „No cover”…z coverami właśnie. Ellelson zaprosił znakomitych gości (mi.in.: Charlie Benante,  Dave Lombardo, Dirk Verburen, Doro, Al Jourgensen czy Bumblefoot) a jaki osiągnął efekt końcowy?

Wyszło mu bardzo przyjemne wydawnictwo opatrzone okładką do złudzenia kojarzącą się z debiutanckim krążkiem Def Leppard. A skoro o nich mowa to znalazło się tu miejsce na żywiołowo zagrane „Wasted”. Co mamy tu ciekawego poza nimi? Już zaserwowany na otwarcie „Freewheel Burning” Judas Priest nastraja pozytywnie, a dobrze zagranych utworów jest tu znacznie więcej. Wystarczy tylko wspomnieć o znakomitym „Love Me Like A Reptile” (Motorhead) z gościnnym udziałem Doro, fantastycznym zadziornym „Sheer Heart Attack” (Queen), które w nowej aranżacji nabrało dodatkowego pazura czy dynamicznym „Rebel Yell” Biily’ego Idola.

Na drugim biegunie są ballady… i o ile „Beth” (Kiss) wypadło nieźle o tyle „Love Hurts” (Nazareth) wokalistę zdecydowanie przerosło. Mimo iż wydawałoby się ze poziom chrypy Toma Hazaerta i (byłego już wokalisty Nazareth) Dana McCafferty’ego sa zbliżone, to jednak Tom w tym przypadku poległ…

„No cover” to w sumie 19 dobrze zagranych utworów, które raczej nie wnoszą niczego nowego do znanych już oryginalnych interpretacji. To takie wydawnictwo do samochodu, może sprzątania, muzyka tła, przy której można i potuptać nóżką i ponucić pod nosem.

Piotr Michalski

Dodaj komentarz