1. Metamorphosis Of Divine Molecule
2. Mental Attraction Of Æons
3. Inner Wishing Well
4. Spiritual Artifacts (Recall of Delight)
5. Revelation Of Galatea’s Sister
6. Night Brings Us A New Fairy Tale
7. Watchmen Of The Atrocious Queen
8. Peculiar Galaxy of Thoughts
9. The Only Vision…
Rok wydania: 2014
Wydawca: Dying Vision
https://www.facebook.com/DyingVision
Od kilku tygodni metalowa scena obfituje premierami nowych wydawnictw;
znani bardziej lub mniej „wypuszczają” świeże płyty i robi się tego
coraz to więcej i więcej. Tym samym zespoły skazują nas na poważne
wydatki, co nierzadko kończy się, w drastycznych przypadkach, poważnym
cięciem domowego budżetu (sytuacja dobrze znana tym, co kupują płyty). W
takiej sytuacji większość najprawdopodobniej wybierze pozycje znanych
twórców, na czym najbardziej ucierpią ci mniej znani, debiutanci. Tym
samym, nierzadko ciekawe albumy mogą przemknąć obok nas niezauważone, a
szkoda, bo jak wiadomo, dobrej muzyki nigdy za wiele. Dlatego dzisiaj
kilka słów odnośnie „polskiego” Dying Vision i ich debiutanckiego krążka
„Univerself”.
Zapewne niektórzy zwrócili uwagę na użyty cudzysłów przy pochodzeniu
zespołu, więc od razu wyjaśniam. Grupę w sumie tworzą imigranci,
mieszkający na stałe w Londynie Polacy. Na pozór dyskomfortowa sytuacja
lokalizacyjna może okazać się bardziej prominentna niż na to wygląda. W
Polsce jak wiadomo, z muzyki rockowej można żyć (w biedzie oczywiście).
Stąd też Dying Vision ma spore szanse, inne (większe) możliwości by
zawalczyć na metalowej, światowej scenie. Ma ku temu odpowiednie
predyspozycje i co istotne – płytę, której zawartość zasługuje na uwagę.
„Univerself” to album może nie nazbyt oryginalny, ale posiadający w
sobie to coś. Jego największym atutem jest ujmujący klimat, specyficzna
otoczka powiewająca dziwnym mrokiem. Ta w zestawieniu z rzetelnymi
pomysłami stanowi ciekawą propozycję dla sympatyków (nie tylko)
cięższych odmian death/black metalu w atmosferycznym wydaniu. Dying
Vision – mniej lub bardziej świadomie, z powodzeniem łączy u siebie
style m.in. takich grup jak: Dimmu Borgir, Covenant, Keep Of Kalessin,
Devilish Impressions czy Old Man’s Child. Nie oznacza to jednak, że
panowie zamykają się na bardziej klasyczne wzorce. Najlepszym tego
dowodem są początkowe takty „Metamorphosis Of Divine Molecule” –
ewidentnie przywołują ducha Black Sabbath. Ponadto same partie gitar
nierzadko spychają zespół w blisko – thrashowe, a momentami wręcz
progresywne rejony metalu. To pokazuje, że grupa ma wiele do
zaoferowania i nie trzyma się kurczowo jednej stylistyki. Dying Vision
korzysta z wszelkich dostępnych środków, by w jak najlepszy sposób
przekazać własne pomysły i to się chwali.
Zespół nie przegina, nie przesadza, dobiera poszczególne pomysły z
rozwagą, odpowiednim wyczuciem. Kompozycje nie są jednostajne i nudne.
Panowie dojrzale dawkują emocje, starają się jak najlepiej urozmaicać
swoje muzyczne wizje i robią to na wysokim poziomie. Jest miejsce na
gęste podziały rytmiczne, ciężar, melodyjne solówki gitarowe, motywy
instrumentalne, atmosferyczny eklektyzm, nastrój oraz liczne, mniej
drapieżne wtrącenia, jak choćby czyste partie wokalne np. przy okazji
„Inner Wishing Well” oraz „Revelation Of Galatea’s Sister” przywołujące
na myśl Arcturus czy też rodzimy Asgaard. To sprawia, że nawet człek
mniej zaprawiony w boju z black/death metalem znajdzie tu coś dla
siebie, a to stanowi pokaźny atut.
Dying Vison dzierży w swoich dłoniach broń, której odpowiednie
wykorzystanie powinno przynieść zamierzone rezultaty. „Univerself” to
album ciekawy, ujmujący nie tylko w aspekcie specyficznego klimatu. To
rzecz, którą fani cięższych brzmień spod znaku choćby Dimmu Borgir,
wczesnego Covenant powinni skonsumować ze smakiem. Ta płyta z pewnością
nie zasługuje na otchłań muzycznego niebytu i zapomnienia w natłoku
licznych premier bardziej znanych zespołów. „Univerself” na niejednej
osobie zrobi spore wrażenie!
8/10
Marcin Magiera