DESTRUCTION – 2012 – Spiritual Genocide

1. Exordium
2. Cyanide
3. Spiritual Genocide
4. Renegades
5. City Of Doom
6. No Signs Of Repentance
7. To Dust You Will Decay
8. Legacy Of The Past (Guest Version)
9. Carnivore
10. Riot Squad
11. Under Violent Sledge
12. Princess Of The Night
13. Carnivore (Guest Version)

Rok wydania: 2012
Wydawca: Nuclear Blast
http://www.destruction.de/


Po nowych płytach niemieckich wyjadaczy z Kreator, Tankard nadeszła pora na kolejny materiał innej znamienitości niemieckiego thrashu. Mowa o szalonym trio Destruction, przewodzonym przez Marcela „Schmier” Schirmera. Pewnie bardziej wtajemniczeni wiedzą, ale tym, którzy z zespołem nie spółkują na co dzień napomknę, że w szeregach tej zacnej grupy od pewnego czasu bębni nasz rodak Wawrzyniec „Vaaver” Dramowicz (Indukti, Lunatic Soul, ex UnSun), którego gra na tym wydawnictwie pozostawia jak najbardziej pozytywne wrażenie.

No, ale do rzeczy – „Spiritual Genocide” to już dwunasty krążek tej jakże zasłużonej formacji i już na wstępie można stwierdzić, że z pewnością bardzo udany, a do wspólnego biesiadowania zachęca nas – znany z przeszłości – szalony rzeźnik.

Przed metalowym szaleństwem rozgrzewa nas bitewne intro zbudowane na werblowym pochodzie. W tym czasie niezdecydowani mają do wyboru – uciec przed kaskadami dźwięków albo wystawić się na to, co nieuniknione, czyli thrashowy żywioł. Po minucie dostajemy po twarzy „Cyanide”. Sypią się gęste dźwięki suto zakrapiane podwójną stopą. Och, jak miło słucha się takich wyziewów – bestii, która umknęła z klatki i wcale nie ma zamiaru dać się poskromić. Mniej drapieżnie, za to bardziej melodyjnie robi się przy okazji kawałka tytułowego. Utwór kojarzy mi się z ostatnim wydawnictwem Hell, tyle że w tym przypadku jest więcej mocy i ognia. Wyzywająco sprawuje się następny „Renegades” łączący w sobie szybkość z szarpanymi zwolnieniami. Atmosferę w stylu heavy wprowadza „City of Doom” – chwytliwa i zarazem udana rzecz. Po tej kompozycji znów pojawia się gęsta atmosfera za sprawą „No Signs of Repentance” (rasowe wstawki bębnowe). Potem robi się bardziej klimatycznie, co umożliwia wstęp do „To Dust You Will Decay”.

Kolejnych wrażeń dodaje horrorowy „Carnivore”, do którego zrealizowano teledysk. Kompozycja mniej opętana, ale przy tym bardziej przystępna dla zwykłego zjadacza chleba. Na koniec zarezerwowano jeszcze dwa kawałki, w tym torpedowy „Under Violent Sledge” – tu nie ma chwili wytchnienia. Destruction kończy z pompą i tak ma być!

Ponadto wersja rozszerzona zawiera dwa kawałki bonusowe, w tym siarczystą przeróbkę brytyjskiego Saxon, „Princess Of The Night”. Destruction tchnął w ten utwór więcej mocy i wyszło to nad wyraz dobrze.

Koneserzy niemieckiego thrash metalu nie powinni mieć oporów przed najnowszym materiałem „Niemców” – „Spiritual Genocide” to szaleńcza jazda rozpędzoną maszyną, która rzadko pozwala sobie na niskie obroty. Zespół po latach wciąż jest w formie, a najnowsze wydawnictwo jest tego niezbitym dowodem. To jeden z lepszych krążków Destruction w przeciągu kilku ostatnich lat. Maniacy thrashu powinni być wpiekłowzięci!

8/10

Marcin Magiera

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *