01. Dēmiourgós
02. Newborn Sun
03. Portraits
04. Prayers
05. Mismatch
06. Imitation
07. Ningma
08. Anaesthesia
09. Suppression
10. Ab originis
Rok wydania: 2014
Wydawca: –
https://www.facebook.com/defyingolsztyn
Mrok, mrok i jeszcze raz mrok.
„Nexus Artificial”, debiutancki album Olsztynian z grupy Defying to
dziesięć kompozycji głęboko osadzonych w tradycji ciężkiego doom metalu.
Utwory wypełniające wydawnictwo to zręcznie skonstruowane i przemyślane
w najdrobniejszym szczególe opowieści składające się na koncept album
dotykający tematyki genezy powstania człowieka. Słychać, że panowie „nie
boją się” instrumentów i wiedzą jak ich używać. Nie ma tu prostego
grania z jednym riffem ciągnącym się minutami. Wyraźne są wpływy
zespołów parających się progmetalem i gdyby zamiast grobowych growli
pojawiły się czyste wokale to powiedziałbym, ze płytę pokochają fani
ostatniego albumu Blindead – „Absence”.
Misternie budowana atmosfera, która panuje na płycie wciąga niczym bagno
i pomimo pozornej monotonni, całkiem sporo się tu dzieje. Wiele tu
klimatycznych gitarowych solówek, którym towarzyszy przyjemnie pulsujący
bas. Pojawiają się różnego rodzaju efekty, jest kobiecy głos a w
„Newborn Sun” ciarki gwarantuje chóralna melodeklamacja.
„Nexus Artificial” jest gęsty niczym smoła i tak jak ona potrafi
przykleić się do swej ofiary. To taka płyta, która potrzebuje nieco
czasu, ale nie jest to czas stracony. Kompozycje wchodzące w skład
albumu robią bardzo dobre wrażenie, ale gdybym mógł coś zaproponować na
przyszłość to sugeruję aby spróbować czystych wokali. Defying mają
potencjał i znam co najmniej kilka osób, które powiedziałyby – „muzyka
jest rewelacyjna, ale te growle…”. Nie mówię tu o całkowitym porzuceniu
tej formy interpretacji tekstów nie mniej czyste wokale na pewno
wzbogaciłyby muzykę zespołu.
8/10
Piotr Michalski