1. Call of the Abyss
2. Lurking Fear
3. Woe
4. Wilderness
5. Crawling to the Tomb
6. In Vain
7. Under the Flame
Rok wydania: 2021
Wydawca: Ossuary Records
https://www.facebook.com/deathhasspoken
DEATH HAS SPOKEN wraz ze swoim drugim wydawnictwem, płytą „Call of the Abyss” sprawili mi nie lada frajdę, bo nie dość, że album jest znakomity to dodatkowo to nasi krajanie!
Uwielbiam stary dobry doom, death metal. Pierwsze albumy Paradise Lost, Anathemy (z Darrenem J. Whitem na wokalu) czy My Dying Bride to pozycje, które dorobiły się statusu niemal kultowych a dzięki „Call of the Abyss” wspomnienia znów odżyły!
Muzyka prezentowana przez zespół sączy się niespiesznie przez głośniki, są gitarowe walce, klimatyczne zwolnienia jak i melodie ukryte w brzmieniach gitar. Niskie growle potęgują grobowa atmosferę a perkusja nadaje całości miarowej rytmiki. Odrobinę światła wpuszcza tu akustyczny przerywnik w postaci „Wilderness” ale poprzedzający go „Woe”, czy (w szczególności) kolejny „Crawling to the Tomb” ocierają się dość zdecydowanie o klimaty funeral doom – tu nikomu nigdzie się nie spieszy – jest wolno, ciężko jak diabli i skrajnie depresyjnie. W „In Vain” zespół pokusił się o interesujące gitarowe solo, ale jest ono jedynie elementem większej całości, która przytłacza swym klimatem i wysysa światło…
Gdy płyta wpadła w moje dłonie, już sama okładka wpadła mi w oko – ma w sobie coś mrocznego, tajemniczego i przerażającego jednocześnie – jest znakomitym dopełnieniem warstwy muzycznej. Wiem jedno – będę do tego wydawnictwa wracał!
9/10
Piotr Michalski
