1. Jag Va Kött Och Blod
2. Det Tog En Lång Tid
3. Redo Nån Gång
4. Vi Tar Båten
5. Ingrid Isabel
6. Sneseglaren
7. Inte En Dag
8. Ta Det Kallt
9. Det E Hon
10. Ej Med Flit
11. Åker Tåg
Rok wydania: 2013
Wydawca: Despotz Records/Cargo
Robert Dahlqvist nie jest anonimową postacią na skandynawskiej scenie
rockowej. Był gitarzystą The Hellacopters – formacji założonej przez
Nicke Anderssona, eks-muzyka Entombed. Potem działał w grupach Thunder
Express i Dundertaget. W 2013 roku uznał, że czas najwyższy zrobić coś
na własny rachunek.
„Solo” pokazuje nieco inne muzyczne oblicze szwedzkiego artysty.
Wprawdzie garażowo brzmiący, lekko punkowy „Sneseglaren” mógłby
spokojnie trafić na płytę Dundertaget, ale na tym albumie jest zaledwie
jednym z trzech „rodzynków”. Pozostałe to: „Redo Nan Gang” i „Ta Det
Kallt” (ukłon w stronę psychodelicznego rocka końcówki lat 60 tych).
Zdecydowana większość utworów pozwala odkryć liryczną stronę duszy
Dahlqvista. I to z powodzeniem, bo artysta rodem z miasta Uddevalla
potrafi wyczarować intrygujący klimat. Weźmy chociażby „Det E Hon”
przyprawioną psychodelicznym sosem. Natomiast w „Det Tog En Lang Tid” i
„Jag Va Kött Och Blod” w tle pojawia się szlachetne brzmienie melotronu,
co tylko dodało tym balladom uroku. Intrygująco wypada również „Ingrid
Isabel” – krótka, instrumentalna kompozycja. Można powiedzieć: płyta w
sam raz na długie, deszczowe jesienne wieczory…
Parę utworów ma dość mocny potencjał komercyjny, ale Dahlqvist sam
wrzucił się do muzycznej niszy decyzją, by wszystkie teksty zaśpiewać po
szwedzku. Spektakularnego sukcesu poza ojczyzną trudno więc artyście
wróżyć, a szkoda…
8/10
Robert Dłucik