D PROJECT – 2014 – Making Sense

D Project - 2014 - Making Sense

1. Rear-view Mirror (5:23)
2. Making Sense (5:16)
3. What Is Real (5:23)
4. No One Here Is Innocent (5:30)
5. Missing Star (7:38)
6. Spanish Castle (3:22)
7. Dagger (3:49)
8. Out of Range / Out of Line (9:34)

Rok wydania: 2014
Wydawca: Ozeta Productions
http://www.thedproject.com/


Stephane Desbiens i spółka, czyli The D Project powracają z kolejnym albumem. Krążek nosi tytuł „Making Sense” i nie zawiedzie osób, którym do gustu przypadły poprzednie wydawnictwa grupy sympatycznego Kanadyjczyka.

Podobnie jak w przypadku pochodzącej z roku 2011 płyty „Big Face” tak i tym razem mamy do czynienia z dość różnorodnym materiałem. Z jednej strony może to być postrzegane jako atut wydawnictwa, z drugiej jednak może być trochę męczące. Płytę otwiera nieco szokujący ja na D Project „Rearview Mirror’. Co tak szokuje? Otóż jest to chyba najbardziej metalowy utwór jaki kiedykolwiek nagrał ten zespół. Ozdobiony ciężkim riffem rodem z „Clouds” Tiamat wgniata wręcz słuchacza w fotel i przetacza się po nim niczym walec. Niejako na uspokojenie po tak brutalnym wstępie następuje tytułowe „Making Sense” przywodzące na myśl solowe dokonania nie kogo innego jak samego Rogera Watersa. Jest nastrojowy saksofon a wokalizy Desbiensa przywodzą na myśl głos legendy Pink Floyd. Aby jednak nie było zbyt łatwo i przyjemnie po nieco nijakim „What is Real” następuje prawdziwe wyzwanie dla progmaniaków czyli „No one Here is Innocent”. To prawdziwy dźwiękowy odlot z szaloną jazzową solówką, która albo was porwie albo odrzuci.

Drugą połowę płyty rozpoczyna prześliczne „Missing Star” i zgodnie z tradycją D Project pojawia się gość a jest nim… moim zdaniem jeden z najlepszych a zarazem najbardziej niedocenianych wokalistów sceny progresywnej Sean Filkins (dla precyzji dodam, że na płycie grają również – Claude Leonetti z Lazuli oraz Guillaume Fontaine z Nemo). Po tej dawce nastroju przechodzimy do dynamicznego, instrumentalnego „Spanish Castle”, którego tytuł zdradza jak brzmi. Zaraz po nim mamy popowy „Dagger’ i ostatni, ponad ośmiominutowy „Out of Range/Out of Line” z przepięknym gitarowym solo.

The D Project nie schodzi poniżej pewnego poziomu a „Making Sense” to ciekawy, różnorodny (czasem aż za bardzo) krążek dla fanów progresywnych dźwięków.

7,5/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz