CRIMSON PROJEKCT, THE – 2014 – Live In Tokyo

CRIMSON PROJEKCT, THE - 2014 - Live In Tokyo

1. B’Boom
2. THRAK
3. Frame By Frame
4. Dinosaur
5. Industry
6. Elephant Talk
7. VROOOM VROOOM
8. Sleepless
9. Larks’ Tongues In Aspic Part II
10. Indiscipline
11. Red
12. Thela Hun Ginjeet

Rok wydania: 2014
Wydawca: Inside Out


19 marca w Warszawie, a 20 marca w Krakowie dzięki Wydawnictwu „Rock Serwis” zagoszczą karmazynowe barwy! Co prawda podczas tych dwóch wieczornych koncertów, na scenie nie pojawi się sam karmazynowy król Robert Fripp, jednak nader królewska karmazynowa świta. Adrian Belew, Tony Levin, Pat Mastelotto, oraz Markus Reuter, Julie Slick i Tobias Ralph są gwarancją, że będzie to prawdziwa muzyczna uczta! A czego podczas owej uczty możemy się spodziewać? Rąbka tajemnicy odsłoni nam z pewnością materiał koncertowy wydany niedawno przez wytwórnie Inside Out „The Crimson ProjeKCt – Live In Tokyo”.

Ten królewski projekt, który dostał glejt na rozpowszechnianie karmazynowych dźwięków przez samego mistrza Roberta Frippa, skupia się głównie na wykonywaniu repertuaru King Crimson z lat 80 i 90. Zwolennicy crimsonowych dźwięków z pierwszego okresu działalności zespołu, mogą czuć się trochę niepocieszeni, nie znajdą bowiem tutaj klasycznych: „21st Century Schizoid Man”, „I Talk To The Wind” czy „Epitaph” , chociaż nie tak do końca , ponieważ w koncertowym repertuarze znalazły się przecież takie klasyki jak: „Larks’ Tongues In Aspic Part II” czy „Red”. Na płycie króluje jednak bardziej złożony, bardziej improwizatorski materiał. Więcej dla siebie znajdą tutaj więc zwolennicy ekspresyjnych dźwięków, jakie dominowały na późniejszych albumach King Crimson, ale także miłośnicy crimzonowych PtojeKCtów, bądź innego około-crimzonowego tworu HoBoLeMa (Holdsworth, Bozzio, Levin, Mastelotto), który gościł niegdyś w naszym kraju, w katowickim Mega Clubie.

Koncert rozpoczyna się dwiema kompozycjami z płyty Thrak: Najpierw o niepokojącej aurze B’Boom, z perkusyjnymi popisami Pata Mastelotto, a następnie właśnie ten tytułowy, nieco schizofreniczny, rozimprowizowany THRAK. Następnie wokalnie udziela się Adrian Belew, a więc krótki odpoczynek od kakofonii dźwięków, dzięki bardziej konwencjonalnemu „Frame By Frame” z „Discipline”. I powrót do repertuaru ze świetnego Thraka, również bardziej piosenkowy (jeśli można tak powiedzieć) „Dinosaur”. A potem znowu instrumentalne przestrzenie, niczym ścieżka dźwiękowa z jakiegoś thrillera – „Industry”, z płyty „Three Of A Perfect Pair”. Wracamy do muzycznej Discipline i szalonej, nieco funkowej kompozycji „Elephant Talk”. I jeszcze jeden, ostatni w tym koncertowym zestawie fragment Thraka, mocne, a wręcz monumentalne „VROOOM VROOOM”. Po niej bardziej bitowe „Sleepless”, w której króluje świetnie brzmiący bas Tony Levina . Najstarsza kompozycja tego koncertowego setu, to wspomniana wcześniej „Larks’ Tongues In Aspic Part Two” (1973), ale tak naprawdę kompozycja ta idealnie wkomponowuje się do tych zdecydowanie młodszych. Jak pokazuje koncertowy materiał główny nacisk muzycy postawili na dwie płyty: Thrak i Discipline, z tej drugiej pochodzą kompozycje zamykające ten koncertowy materiał: „Indiscipline”, tutaj tytuł mówi sam za siebie, brak jest jakiejkolwiek dyscypliny muzycznej, absolutna nieskrępowana żadną formą muzyczna wolność. I ten drugi fragment, równie ekspresyjny Thela Hun Ginjeet, przedzielone jednak zostały chyba najbardziej klasyczną w tym zestawie „Red”.

Nie mamy pewności, że repertuarowo ten japoński koncert pokrywać się będzie w 100% z tym który zabrzmi w Warszawie bądź w Krakowie, ale z pewnością będą miały wiele cech wspólnych. Czeka nas więc wieczór pełen mocnych ekspresyjnych dźwięków, zagranych z prawdziwie wirtuozerską instrumentalną maestrią.

7,5/10

Marek Toma

Dodaj komentarz