CD 1: „Facing Gravity”
1. Start It
2. Cuckoo
3. Itai
4. Safe
5. Glimpse of Home
6. All My Ways
7. This Circling World
8. Wash & Go
9. Autumn Song
CD 2: unreleased live, Paris, 1993
1. Start It
2. All My Ways
3. Safe
4. Stellar Attraction
5. Wash & Go
6. Pure
7. A Glimpse of Jericha
8. After the Day
9. Half Winter…
10. …Half Fool
11. This Circling World
12. Cuckoo
13. Dictator
14. Mbah
Rok wydania: 1992/2018
Wydawca: GAD
Po dwuletniej przerwie w 1992 roku, niemiecki Chandelier wydał płytę nr 2
– „Facing Gravity”, kontynuując swój neo progresywny, muzyczny nurt.
Nagranie praktycznie całego albumu dokonano w Trio Studio w Domagen,
gdzie dwa lata wcześniej powstało „Pure”. Z pewnością zrobiono ją
bardziej profesjonalnie, choć czasami profesjonalizm idzie w parze, z
utratą pewnego ducha i wyjątkowego klimatu.
„Facing Gravity” zawiera zarówno żywiołowe momenty, takie jak:
rozpoczynający płytę, bardzo witalny „Start It”, „All My Ways”,
przebojowy „This Circling World”, jak i te bardziej liryczne:
subtelny „Cuckoo” z wyeksponowanym brzmieniem perkusji, urokliwy
„Safe”, najdłuższy, rozbudowany – 14 minutowy „Glimpse of Home”,
różnorodny „Wash & Go”, czy zamykający płytę, delikatny „Autumn
Song”, z subtelnym brzmieniem gitary akustycznej. Spokojniejszych
momentów na płycie jest zdecydowanie więcej. Zespół podjął również
próbę unowocześnienia brzmienia, poprzez dodanie elektronicznego beatu,
np. w „Itai”, czy „Safe”. W kompozycji „All My Way” gościnnie zaśpiewał
Toni Moff Mollo, z legendarnej formacji Grobschnitt.
Prawdziwą gratkę tej reedycji, stanowi płyta nr 2, zawierająca
kompletny, niepublikowany wcześniej zapis koncertu z Paryża z 1993 roku.
Podobnie jak w przypadku wznowienia pierwszej płyty, muzykę
zremasterował człowiek związany z formacją Grobschnitt – Eroc, niegdyś
perkusista, dziś ceniony reżyser dźwięku, mający na koncie pracę m.in. z
nagraniami Gentle Giant, Spooky Tooth czy Klausa Schulze. Na pochwałę
zasługuje szata graficzna, tej przygotowanej przez wydawnictwo GAD
reedycji. Booklet zawiera niepublikowane zdjęcia, wszystkie teksty, oraz
ciekawy rys historyczny, autorstwa Christopha Rombacha.
Słuchanie Facing Gravity, może nie wywołuje takich ciarek na ciele, jak
obcowanie z debiutancką „Pure”, nie mniej zawiera również ogromne
pokłady, pięknego, natchnionego, solidnego neo-progu.
8,5/10
Marek Toma