BROWN – 2018 – Trzy Słońca

BROWN - 2018 - Trzy Słońca

01. Lśnienie
02. Trzy słońca
03. Przyciąganie
04. Droga
05. Migotanie
06. Perspektywa
07. Refleks
08. RNR
09. Bieguny

Rok wydania: 2018
Wydawca: –
https://www.facebook.com/brown.rzeszow/


Przyznaję, że to mój pierwszy kontakt z zespołem Brown, mając jednak na uwadze ich staż i to co dane mi było usłyszeć, to bez dwóch zdań, są kolejnym zespołem który osiągnął znacząco mniej niż na to zasługuje.

„Trzy Słońca” to soczyście zagrany i brzmiący rock. Muzyka z pogranicza Power of Trinity, Comy i Lipali wsparta znakomitym wokalem Marcina Sułka broni się sama. Odnajdujemy tu dziewięć kompozycji, w których zespół postanowił zbalansować melodyjność i niemal radiową nośność z nieco mocniejszymi gitarami. Już „Lśnienie” nastraja do wydawnictwa optymistycznie a dalej jest równie dobrze. Zdecydowanym riffem atakuje „Przyciąganie”, w którym pobrzmiewają echa solowych płyt Slasha a „Refleks” nieodparcie skierował me myśli w kierunku „Start From the Dark” Europe. Nie zabrakło też nieco spokojniejszych dźwięków i w tej roli występują tu „Droga” oraz „Perspektywa”.

Zespół śpiewa po Polsku, co jest kolejnym potencjalnym elementem, który może rozłożyć płytę na łopatki, Brown i z tego pojedynku wyszli jednak obronną ręką. W takim razie gdzie tkwi haczyk do sukcesu? Nie mam zielonego pojęcia… niestety jestem w stanie się założyć, że „Trzy słońca” przejdą nieco niezauważone choć chciałbym się mylić. To kawał dobrej muzyki a zespołowi warto dać szansę!

8/10

Piotr Michalski

Dodaj komentarz