BREW, THE – 2014 – Control

Brew, The - 2014 - Control

1. Repeat
2. Eject
3. Mute
4. Pause
5. Shuffle
6. Fast Forward
7. Skip
8. Stop
9. Play
10. Rewind

Rok wydania: 2014
Wydawca: Jazzhouse Records
http://www.the-brew.net


Niezwykłe brytyjskie trio wciąż w wysokiej formie. „Control“ to zdecydowanie najlepiej brzmiąca płyta w ich dyskografii. Już sam pomysł, by wszystkie kompozycje zatytułować słowami związanymi ze sprzętem muzycznym intryguje, ale najnowsze dzieło The Brew oferuje duuuuuużo więcej niż tylko zabawy słowne.

Muzycy postanowili zmienić producenta i efekt jest po prostu nokautujący. Wreszcie udało się uchwycić w studiu koncertową potęgę brzmienia The Brew. Samo „mięcho“… Toby Jepson – sam zresztą uznany muzyk – spisał się za gałkami na medal.

Zespół również nie stoi w miejscu. Oczywiście The Brew nie zaczęli nagle grać metalcore’a ani jazzu, wciąż jesteśmy w epoce flower power i eksplozji rocka, ale jednak słychać zmiany. Tym razem mniej w ich kompozycjach Hendrixa i Led Zeppelin, a więcej Free i Bad Company na przykład… Takie „Pause“ chwilami ociera się nawet o U2, czyli nie zamykamy się tylko w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.

„Control“ przynosi nie tylko najlepsze brzmienie, ale pokazuje również kompozytorski rozwój muzyków The Brew. To zdecydowanie najbardziej dojrzałe, najciekawsze utwory jakie wyszły spod palców tria z Grimsby. Panowie potrafią solidnie dołożyć do pieca, ale wiedzą też do czego służy w rockowym zespole akustyczna gitara.

Nie ma sensu strzępić języka (tzn. klawiatury;): świetny album, trzeba posłuchać! Czterdzieści minut mija jak z bicza strzelił…

10/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz