BREW, THE – 2010 – A Million Dead Stars

Brew, The - 2010 - A Million Dead Stars

1. Every Gig Has A Neighbour
2. Surrender It All
3. Wrong Tunes
4. Kam
5. Monkey Train
6. Just Another Night
7. A Smile To Lift The Doubt
8. Change In The Air
9. Mav The Rave
10. A Million Dead Stars – intro
11. A Million Dead Stars

Rok wydania: 2010
Wydawca: Jazzhaus Records


Trzeci studyjny album w dyskografii Brytyjczyków potwierdza ich klasę. Tim Smith, Kurtis Smith i Jason Barwick nadal bazują na rockowej tradycji – ze szczególnym wskazaniem Led Zeppelin, Cream i Hendrixa – ale materiał brzmi świeżo, zagrany jest z młodzieńczą werwą i fantazją. Słychać – w porównaniu z poprzednim albumem „The Joker” – że panowie postawili tym razem na bardziej melodyjne, chwytliwe refreny („Surrender It All”, „Just Another Night”, „Change In The Air”). Słychać też, że pracowali w lepszym studiu, z większym budżetem i producentem z górnej półki… Udało się również dobrze wyważyć muzyczne proporcje: z mocnymi rockowymi strzałami sąsiadują sympatyczne, akustyczne kawałki („Monkey Train”, „Mav The Rave”), jakby żywcem wyjęte z Zeppelinowej „Trójki”. Znajomo brzmi także instrumentalna, psychodeliczna impresja „A Smile To Left The Doubt”, która na koncertach The Brew stanowi dla Jasona Barwicka pretekst do smyczkowych zabaw po gryfie gitary.
„A Million Dead Stars” to dla brytyjskiego tria bilet do rockowej ekstraklasy. Nie ma tu „nietrafionych dźwięków”, a ponad ośmiominutowa ballada „Kam” jest prawdziwą muzyczną ucztą dla uszu. „I’ve seen that place, I’ve seen that place baby, It’s far away”… Faktycznie można nieźle odlecieć przy tym kawałku…

8/10

Robert Dłucik

P.S. Na tych, którzy nie wyłączą kompaktu po ostatnich dźwiękach utworu tytułowego czeka jeszcze nieuwzględniony w opisie bonus: krótka, akustyczna wersja „The Joker”. Może by tak cały album w konwencji „unplugged” panowie?

Dodaj komentarz