1. Hey Baby (New Rising Sun)
2. Oh Beautifull
3. Love Ain’t A Love Song
4. Living On The Moon
5. Heartache Follows Wherever I Go
6. Never Give All Your Heart
7. I Gave Up Everything For You, Except The Blues
8. Different Shades of Blue
9. Get Back My Tomorrow
10. Trouble Town
11. So, What Would I Do
Rok wydania: 2014
Wydawca: Provogue/Mascot
http://jbonamassa.com/
Joe Bonamassa nie zwalnia tempa. Jego dyskografia powoli zaczyna
rozrastać się do rozmiarów pokroju Tangerine Dream bądź Ricka Wakemana.
Na szczęście ilość wciąż idzie u niego w parze z jakością. „Different
Shades of Blue“ to jeden z najlepszych albumów w dorobku amerykańskiego
gitarzysty i wokalisty.
Co istotne: to płyta w pełni autorska, Bonamassa tym razem nie sięgnął
po żaden – mniej lub bardziej znany – cover. Gdyby dodać jedną literkę
do ostatniego słowa w tytule albumu, otrzymalibyśmy „różne odcienie
bluesa“. Słowa te pasowałby on doskonale do zawartości krążka. Na
otwarcie krótki instrumentalny wstęp w hendrixowskim duchu, potem sporo
zeppelinowania w „Oh Beautifull“. A później następuje seria kawałków z
pięknie brzmiącymi dęciakami w tle. Żywiołowy, funkowy „Love Ain’t A
Love Song“ i dwa utwory żywcem przeniesone ze starej, dobrej szkoły
chicagowskiego bluesa, czyli „Living On The Moon“ i „Heartache Follows
Wherever I Go“. Dęciaki rządzą również w fajnie kołyszącym bluesisku „I
Gave Up Everything For You, Except The Blues“ oraz w opartym na ciekawej
rytmice „Trouble Town“.
Mocną stroną płyt Bonamassy zawsze były ballady i na tym froncie bez
zmian. Natchniona „Never Give All Your Heart“ oraz tytułowa, opatrzona
chwytliwym refrenem na długo zostają w pamięci. Całość, w dobrym stylu
wieńczy uroczy, jazzujący „So, What Would I Do“.
O gitarowym kunszcie Bonamassy nie ma sensu się rozpisywać – klasa sama
w sobie. Miło słyszeć, że artysta z każdą płytą dojrzewa również jako
wokalista.
Świetny, skrzący się pomysłami i barwami materiał!
10/10
Robert Dłucik