1. Synaptic Plasticity
2. Laser Lobotomy
3. Brain Fingerprinting
4. Oscillation Cycles
5. Activation Synthesis Theory
6. R.E.M.
7. Night Terror (Pavor Nocturnus)
8. Bleeding In The Brain
9. Vegetation
10. Narcolepsy
11. E.E.G. Tracings
12. Sleep Deprivation
13. The Insomniac
14. Amnesia
15. Adenosine Breakdown
16. Adenosine Buildup
Rok wydania: 2007
Wydawca: Electric Electric Records
Blotted Science to nowy projekt znanego cenionego w muzycznym świecie
gitarzysty Rona Jarzombka. Ron znany jest głownie ze swego
nieistniejącej już niestety formacji Watchtower, a także z udziału w
licznych ciekawych muzycznych przedsięwzięciach takich jak Gordian Knot
czy swym poprzednim projekcie – Spastic Ink. To co prezentuje Blooted
Science bliskie jest w sferze muzycznej właśnie Spastic Ink,
poprzedniemu projektowi Jarzombka. Do realizacji swych muzycznych
pomysłów Rob Jarzombek zaprosił dwóch muzyków, Alexa Webstera znanego z
death metalowej formacji Cannibal Corps, oraz perkusistę Charliego
Zeleny, na co dzień bębniącego w Behold… The Arctopus lecz znanego
również ze współpracy z Jordanem Rudessem.
Muzyka zawarta na albumie, choć jest instrumentalna stanowi swoisty
konceptalbum, dotyczy rozważań, czy badań nad ludzkim mózgiem i jego
zaburzeniami, do tematu ludzkiego mózgu nawiązują tytuły utworów jak i
okładka płyty.
Jeżeli chodzi o nazwę jaka przybrał ten projekt – Blotted Science, Ron
Jarzobmek tłumaczy ją w następujący sposób: słowo blotted można odnieść
do atramentu, co jest nawiązaniem do poprzedniego projektu artysty
(Spastic Ink) ale również do plam krwi co jest z kolei
charakterystycznym motywem okładek zespołu Alexa Webstera – Cannibal
Corps, drugi człon nazwy – science to nawiązanie do technicznej muzyki
jaką prezentują.
Ron Jarzombek jest osobą zakochaną w komiksach i kreskówkach i choć w
swym projekcie muzycznym słychać wpływy death metalowe, nie ma na niej
żadnego growlingu który jak wyraził się w jednym z wywiadów, kojarzy mu
się z ciasteczkowym potworem.
Muzycy celowo zdecydowali się nagrać płytę instrumentalną aby nie zrazić
do niej ludzi lubiących ciężką, techniczną muzykę a nie mogliby
zaakceptować charczącego bulgotu wskazującego na przewlekłe zapalenie
gardła, bądź wykastrowanych górnych rejestrów, w zależności od tego w
jakiej konwencji te wokale miały by zaistnieć. Moim zdaniem było to
rozsądne podejście do kwestii i wyszło muzyce da dobre, a muzyka jest na
tyle bogata, a wręcz przeładowana technicznymi łamańcami, że wokal
wydaje się rzeczywiście zbędny.
The Machinations Of Demantia to doskonałe gitarowe granie w połączeniu z
metalową wściekłością, i karkołomnymi technicznymi zagrywkami, muzyczna
ekwilibrystyka która wciąga słuchacza w ten przedziwny świat dźwięków,
riffów i mocy. Nad tą muzyka unosi się szalony geniusz współczesnego
King Crimson, to jakby Crimson silnia. Zdaję sobie sprawę że ta muzyczna
awangarda przekona do siebie nielicznych, zatwardziałych wyznawców
muzycznego kunsztu, dla grona słuchaczy którzy w muzyce szukają piękna,
nastroju, klimatu ta muzyczna tabletka będzie nie do przełknięcia, mimo
wszystko warto wejść w ten skomplikowany muzyczny labirynt.
Jeszcze jedna ciekawostka związana z tym albumem, znalazły się na niej dwie kompozycje:
„Adenosine Breakdown” i „Adenosine Buildup”, są to utwory zamykające tą płytę.
Adenozyna jest związkiem chemicznym który zwalnia procesy zachodzące w
organizmie gdy śpimy, a przyspiesza gdy się budzimy ,zachodzi wtedy
całkiem odwrotny proces. Te dwa wymienione utwory właśnie to
odzwierciedlają, jest to bowiem jeden i ten sam utwór, zagrany
normalnie oraz od tyłu. Należy przyznać że jest do bardzo ciekawe
doświadczenie muzyczne.
Jeśli lubicie skomplikowane struktury dźwiękowe, kiedy gitarowe riffy
podparte wściekłą sekcja rytmiczną wgryzają się w wasz układ nerwowy,
docierając swoją intensywnością do szpiku kostnego, wgryzając się jak
nowotwór, jesteście straceni…
Muzyka Blotted Science was dopadła i już nie puści.
8/10
Marek Toma