1. Hold on
2. Wicked Flame
3. Shadowland
4. By My Tears
5. Shine
Rok wydania: 2024
Wydawca: Mystic
Mirek Gil – współtworzył kultowe albumy Collage a od wielu już lat z powodzeniem przewodzi formacji BELIEVE. „The Wyrding Way” najnowsze wydawnictwo zespołu, to krążek który ukazuje się siedem lat po udanym „Seven Widows”, i który przynosi pewne istotne zmiany – za mikrofonem mamy Jiniana Wilde (to najlepsza zmiana w historii tej grupy), a instrumenty perkusyjne obsługuje Maciek Caputa.
Wydawnictwo rozpoczyna dłuuuugie „Hold on”, początkowo wyciszone i niespieszne, ze znakomitymi partiami kwartetu smyczkowego wybucha w pewnym momencie żarem gitary Mirka Gila. To ponad 20 minut bujającego klimatu, z tym co w muzyce zespołu najlepsze i ciekawym podniosłym motywem klawiszowym (zagranym przez Satomi, skrzypaczkę zespołu). W nieco odmiennym klimacie jest kolejny „Wicked Flame”, dynamiczniejszy i bardzo emocjonalny z jakże cudownymi gitarowymi solówkami. „Shadowland” to przyjemne klawiszowe tła, nostalgiczne smyczki i ładny refren. Czwarty w kolejności „By My Tears” to mój ulubiony utwór z płyty rozpoczynający się gitarowo smyczkowym motywem z ciekawie zaaranżowanymi chórkami i dużymi pokładami emocji. Całość zamyka bujającą klimatyczny „Shine”.
„The Wyrding Way” to znakomita płyta, pełna emocji i jakiejś takiej nostalgii, ale ciut mało przebojowa. Brakuje mi nieco więcej refrenów, które chodzę i nucę, które nie pozwalają wyrzucić mi się z głowy. Żeby jednak nie było, że się czepiam – niektóre rozwiązania aranżacyjne, partie gitar czy skrzypiec są cudowne i bez cienia wątpliwości to jedno z najciekawszych tegorocznych wydawnictw w gatunku szerokorozumianego progresywnego rocka..
8,5/10
Piotr Michalski